sobota, 27 kwietnia, 2024

Przyjazna zwierzakom służba bez patroli. Zawirowania w miejskiej straży

Zbigniew Leszczyński ma odejść z funkcji komendanta Straży Miejskiej w Warszawie. To urzędnik bardzo mocno kojarzony z byłą prezydent stolicy Hanną Gronkiewicz-Waltz. Był jej kierowcą. Potem zaufanym szefem miejskiej służby. Pierwszy raz mocno polityczne zaangażowanie SM było widać w roku 2011 w pierwszą rocznicę tragedii smoleńskiej, gdy funkcjonariusze zabierali kwiaty ku czci Marii Kaczyńskiej. Do afery doszło w roku 2013 w trakcie kampanii przed referendum o odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz z funkcji prezydent Warszawy.

Leszczyński w prowokacji medialnej przyznał, że podległa mu służba wypisuje mniej mandatów by pomóc Hannie Gronkiewicz-Waltz zachować stanowisko. W ostatnim czasie Straż Miejska była bardzo ostro krytykowana przez ruchy miejskie za zbyt łagodną ich zdaniem politykę wobec kierowców łamiących przepisy drogowe. A czara goryczy miała się przelać, gdy Straż Miejska zakupiła luksusową i bardzo drogą motorówkę. Nas plus Straży Miejskiej zapisywane są za to działania patroli z przeszkoleniem medycznym – kilka razy zdarzało się, że funkcjonariusze ratowali życie i zdrowie potrzebującym przed przybyciem odpowiednich medycznych służb. Bardzo dobrze mieszkańcy oceniają też działania Eko Patrolu. Czyli wyspecjalizowanej jednostki niosącej pomoc zwierzakom na ulicach Warszawy. Tu jednak niektórzy wskazują, że Eko Patrol jest zbyt mały, stąd na interwencje trzeba czekać bardzo długo. Jednak to dotyczy całej SM, która cierpi na braki etatowe, zmniejsza liczby patroli.

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img