poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

W kontekście globalnym. Słowo o polskiej racji stanu (KOMENTARZ)

Polska strategia w dziedzinie bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych powinna oprzeć się na kilku fundamentach. Po pierwsze – wzmacnianie własnej siły zbrojnej tak, by utrzymać się, jak najdłużej w razie – nie daj Boże – ataku na nasz kraj. Po drugie – wzmocnienie służb specjalnych i cyberwojska, umiejętność przeciwdziałania atakom informacyjnym ze strony Rosji. Po trzecie – polityka atlantycka, umocowanie w NATO i silna współpraca USA.

Po czwarte – kreowanie własnej polityki w ramach Unii Europejskiej. Nie wolno bać się zacieśniania współpracy, jeśli uwzględni ona niepodległość państw. Nie może być jednak zgody na zaproponowaną przez Parlament Europejski centralizację, dyktat Berlina i Paryża. Z drugiej strony nie ma mowy o akceptacji dla promowanych przez promoskiewskie partie skrajnie prawicowe (skrajnie lewicowe również) tendencje odśrodkowe. Po piąte sprawa Ukrainy – Polska musi wspierać Ukraińców w kontekście wojny z Rosją. Domagać się wsparcia Zachodu dla Kijowa. Jednocześnie uwzględniać własny interes w tych relacjach – w sprawach takich jak np. rolnictwo, kwestie przewoźników. To realne wymaga jednak myślenia kategoriami racji stanu, nie plemiennego.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img