Wiosną zamiatarki i zmywarki wracają do sprzątania ulic. „Jest jednak taka część tych porządków, którą trzeba prowadzić z zegarkiem w ręku. Mowa o czyszczeniu torowisk” – informuje Zarząd Oczyszczania Miasta. Sprzątanie torowisk wymaga od służb oczyszczania miasta synchronizacji z rozkładem jazdy. Gdy tramwaje po ostatnim kursie wracają do zajezdni, do pracy przystępują pojazdy porządkowe. Sprzątanie jest precyzyjnie zaplanowane, ponieważ nocna przerwa w kursowaniu trwa zaledwie około czterech godzin. Prace zlecane przez Zarząd Oczyszczania Miasta prowadzone są na mokro, co korzystnie wpływa na jakość powietrza, ponieważ ogranicza wzbijanie się pyłów. Harmonogram sprzątania jest codziennie aktualizowany w oparciu o prognozy pogody. Ujemna temperatura czy ulewny deszcz oznaczają wstrzymanie porządków zarówno na jezdniach, jak i torowiskach.
(Warszawski Serwis Prasowy)