Jej obrona była jednym z najbardziej heroicznych aktów powstania listopadowego. Sam Ordon, który był jednym z dowódców był bohaterem słynnego wiersza Adama Mickiewicza. Sam wieszcz musiał się mocno zdziwić, gdy herosa, którego miał za martwego spotkał na emigracji w dobrym zdrowiu. We wtorek, 29 listopada odbędą się uroczystości ku czci Reduty Ordona.
Jak informuje Urząd Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Reduta nr 54, zwana potocznie Redutą Ordona, wchodziła w okresie Powstania Listopadowego w skład pasa fortyfikacji osłaniającego główne umocnienie w rejonie – szaniec wolski nr 56. Dzieło fortyfikacyjne znajdowało się na ówczesnym południowym krańcu zachodniego przedpola Warszawy. 6 września 1831 r. reduta została zaatakowana przez Rosjan pod dowództwem gen. Jafimowa. Wbrew potocznej nazwie, nie ppor. Julian Konstanty Ordon był jej dowódcą, a mjr Ignacy Dobrzelewski. Pod dowództwem Ordona znajdowała się jedynie artyleria. Reduta nr 54 była jedną z najlepiej obwarowanych, jednak posiadała tylko 1/3 przewidzianej obsady. W dniu szturmu znalazła się pod ogniem artylerii rosyjskiej, który trwał ok. 2 godziny. Obrońcy prowadzili jedynie nieskuteczny ostrzał karabinowy. W momencie wdarcia się Rosjan, reduta szybko padła, a żołnierzom polskim nie udało się wycofać. Nastąpił wybuch jednego z dwóch składów amunicji – według jednej z teorii, na skutek celowej detonacji przez obrońców.
We wtorek 29 listopada br. szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk weźmie udział w uroczystości odsłonięcia muralu autorstwa Rafała Roskowińskiego poświęconego obronie Reduty Ordona. Po odsłonięciu uczestnicy złożą kwiaty pod pomnikiem Reduty Ordona. Wtorek, 29 listopada 2022 r., Warszawa
godz. 12.00 – al. Bohaterów Września 19.
(źródło: UDSKiOR, mat. pras.)