piątek, 26 kwietnia, 2024

Pociął byłego teścia tarczową piłą. Usłyszał zarzuty, sąd go aresztował

Zarzuty zabójstwa i zbeszczeszczania zwłok usłyszłą 45-latek, który zabił swojego byłego teścia, a potem pociął go piłą tarczową. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.

Do szokującego zdarzenia doszło w czwartek, 11 sierpnia. Starszy pan, 75-latek udał się na Białołękę, do domu swojego byłego zięcia. W mieszkaniu przy Myśliborskiej miał odebrać dokumenty sądowe. Długo nie wracał. Żona nie mogła się dodzwonić, więc zaczęła się niepokoić. W końcu wezwała policję. Wieczorem patrol pojechał do byłego zięcia starszego pana. To, co zobaczyli funkcjonariusze na miejscu, przechodzi wszelkie pojęcie. Na klatce schodowej spotkali 45-latka z piłą tarczową. Mężczyzna miał na sobie plamy brunatnej substancji, przypominającej krew. Był brudny. W mieszkaniu policjanci ujrzeli ciało 75-latka. Okaleczone – zwłoki nie miały nóg. Sprawca człowieka zabił, a potem rozczłonkował zwłoki piłą. Nogi zabitego starszego pana funkcjonariusze znaleźli w altance śmietnikowej. Zatrzymali 45-latka. Przewieźli do policyjnej celi. W prokuraturze mężczyzna usłyszał zarzuty zabójstwa i zbezczeszczenia zwłok. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Za zabójstwo grozi kara od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat więzienia lub dożywoci

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img