Upały to nie tylko śmiertelne zagrożenie dla ludzi. Są też niezwykle groźne dla zwierzaków!
Przede wszystkim należy paiętać, żeby w gorące dni pod żadnym pozorem nie pozostawiać zwierząt w samochodzie. To może skutkować tragedią – śmiercią zwierzaka w męczarniach. Pies może wytrzymać jakiś czas bez jedzenia. Nie przetrwa bez wody, wystawiony na słońce! Niestety, wiele osób, nawet kochających własne zwierzęta, jedzie coś załatwić, wychodzi „na chwilkę”. Ale „chwilka” czasem zmienia się z pięciu, do piętnastu, dwudziestu, czterdziestu minut, a czasem i do kilku godzin. Nie przewidzimy tego. Jeśli tak się stanie, a auto stanie w słońcu, w krótkim czasie nagrzewa się na tyle, że dla pupili stanowi śmiertelne zagrożenie. Nie tylko zresztą dla zwierząt. Zdarzały się przypadki, w których ludzie przez roztargnienie lub niewiedzę w nagrzanym aucie zostawiali dzieci. Niektóre takie zdarzenia kończyły się tragicznie.
W tym trudnym czasie szczególnie mocno musimy pamiętać o udostępnianiu naszym psom, kotom i innym zwierzętom dostępu do świeżej wody (zawsze trzeba to robić, ale w czasie suszy, czy upału, szczególnie należy o tym pamiętać!). Warto też jednak pamiętać o ptakach i innych wolnożyjących zwierzętach. Wystawmy na balkon, albo przed klatkę schodową miseczki z wodą. Dla nas to żaden problem, dla spragnionego zwierzaka może być to kwestią życia bądź śmierci!
(NTW)
fot. Pixabay