piątek, 26 kwietnia, 2024

Prezydentura Trzaskowskiemu widocznie ciąży

Rafałowi Trzaskowskiemu udało się zdezorganizować pracę ratusza, podjąć wiele błędnych decyzji, wystartować w wyborach prezydenckich… a mówiąc poważnie – niewiele. Można docenić rozbudowę metra i unowocześnianie taboru komunikacji miejskiej. Warto jednak zauważyć, że Trzaskowski nie zrealizował żadnej z obietnic, które w jego programie związane były z datą 2020 r. Żadnej – mówi w rozmowie z Nowym Telegrafem Warszawskim Karol Gac, publicysta DoRzeczy.pl.

Karol Gac, fot. Facebook,com

 Mijają dwa lata od wygranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta stolicy. Poprzednio byłby to półmetek kadencji, teraz kadencja jest wydłużona. Jak jednak podsumować ten pierwszy okres prezydentury?

 

Karol Gac: Oceniam go niezwykle negatywnie. Rafał Trzaskowski zachowuje się tak, jakby prezydentura mu po prostu ciążyła, a on wolałby się zajmować innymi rzeczami. Warszawa ma poważne problemy, których nikt nie dostrzega. To miasto będzie się oczywiście rozwijać, bo jest stolicą, ale dzięki pracy mieszkańców, a nie w wyniku przemyślanej strategii władz miasta. Warszawa – a mówię to z przykrością – po prostu nie ma gospodarza.

 

Co się Rafałowi Trzaskowskiemu udało przez te dwa lata?

 

Zdezorganizować pracę ratusza, podjąć wiele błędnych decyzji, wystartować w wyborach prezydenckich… a mówiąc poważnie – niewiele. Można docenić rozbudowę metra i unowocześnianie taboru komunikacji miejskiej. Warto jednak zauważyć, że Trzaskowski nie zrealizował żadnej z obietnic, które w jego programie związane były z datą 2020 r. Żadnej.

 

Co jest największą porażką, bądź błędem?

 

Awarie „Czajki” i postawa Trzaskowskiego po pierwszej z nich, ogromne podwyżki, skupienie się na kwestiach światopoglądowych, rozbudowa administracji. A to i tak tylko początek.

 

Czy Rafał Trzaskowski będzie mógł odegrać jeszcze kluczową rolę w polityce ogólnopolskiej, jego ruch ma jakieś szanse powodzenia, a może ma szansę zostać liderem całej opozycji bądź samej PO?

 

Rafał Trzaskowski bez wątpienia może odegrać jeszcze kluczową rolę w polityce ogólnopolskiej. Jest w tej sprawie wiele znaków zapytania, ale prezydent Warszawy miałby na to szansę. Pytanie, czy będzie chciał.

 

Czy środowiska konserwatywne miałyby szansę „odwojować” stolicę w przewidywalnej przyszłości?

 

Będzie im bardzo, bardzo trudno. Warszawa jest bastionem PO i miastem liberalnym. Do tego dochodzi specyfika stolicy. Dobra kampania i pomysły nie wystarczą, o czym przekonał się Patryk Jaki. Jednak każda seria się kiedyś kończy, więc kto wie?

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img