niedziela, 28 kwietnia, 2024

Pijany kierowca rozbił rejsowy autobus. Przerwany kurs do Grójca

Starsza pani czekała na Dworcu Południowym przy Al. Wilanowskiej na autobus do Grójca. Pojazd jednego z przewoźników spóźnił się godzinę. Potem ruszył w trasę. Kierowca był pijany, samochód się rozbił. Jedynej pasażerce na szczęście nic się nie stało.

Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji kwadrans przed godziną 22.00 policjanci z ursynowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego dostali zgłoszenie o kolizji przy ulicy Puławskiej 358. Na miejscu zauważyli biały autobus z uszkodzonym przodem i przednią szybą. Stał w przydrożnym rowie, obok słupa oświetleniowego. Za kierownicą siedział  kierowca. Był zamroczony, czuć było zapach alkoholu.

W autobusie siedziała przestraszona 78-letnia kobieta. Starsza pani oświadczyła, że nic jej się nie stało. Na przystanku przy Wilanowskiej czekała na autobus linii Warszawa – Grójec. Kierowca spóźnił się około godzinę. Kiedy wsiadała pomyślała, że to pewnie dlatego, iż źle się poczuł. Jej zdaniem mężczyzna wyglądał blado. Po przejechaniu pewnego odcinka drogi, nagle stracił on panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, uderzył w metalowe barierki, przebił je i zatrzymał się w rowie na słupie oświetleniowym. Ona utrzymała się w siedzeniu i nic się jej nie stało – relacjonuje policja.

 

Policjanci zbadali trzeźwość 64-latka. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak informują policjanci, kierowca nie potrafił powiedzieć, co się stało. Mówił niewyraźnie i nielogicznie. Bełkotał. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, skontaktowali się też z właścicielem autobusu, który przysłał na miejsce kierowcę celem odebrania pojazdu. 64-latek trafił do policyjnego aresztu. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Warszawa Ursynów.

Po wytrzeźwieniu kierowca usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu kara do 2 lat więzienia i wysoka grzywna. Mężczyzna straci również prawo jazdy i na długie lata będzie mógł pożegnać się z zawodem kierowcy – podsumowuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img