Klaudiusz Wesołek, działacz społeczny, publicysta, opozycjonista okresu PRL, na stronie Komitetu Obrony Mirosława Ciełuszeckiego przed prokuratorskim i sądowym bezprawiem przypomniał najbardziej skandaliczne wydarzenia w sprawie Mirosława Ciełuszeckiego. Przypomnijmy, że przedsiębiorca został oskarżony w kuriozalnej sprawie (przedsiębiorca miał oszukać sam siebie) a proces toczył się blisko 20 lat. Podczas kolejnych rozpraw biegli kompromitowali się, sąd odrzucał oczywiste dowody, a prokuratorzy (awansowani później za tzw. dobrej zmiany) wykazali się wielką determinacją, by doprowadzić do skazania przedsiębiorcy.
- preparowanie opinii biegłych w związku z brakiem innych dowodów (ostatecznie SN uznał powołanie biegłych za niepotrzebne)
- świadome fałszywe oskarżenia wbrew dokumentom i wcześniejszym wyrokom
- ukrywanie dowodów (zaginięcie komputera samo w sobie jest dziwne ale zaginęły w sądzie też duplikaty dokumentów, co już przypadkiem być nie może)
- niezabezpieczenie przez prokuraturę i sądy majątku firmy, na czas aresztowania władz spółki
- oddalanie istotnych wniosków dowodowych obrony
- nie dopuszczenie do swobodnej wypowiedzi oskarżonych w ostatnim słowie
- blokowanie wszczętego w trybie „prezydenckim” postępowania ułaskawieniowego przez Ziobrę
- wejście Prokuratury Krajowej w prerogatywy prezydenta w postępowaniu ułaskawieniem