sobota, 27 kwietnia, 2024

Wstydu nie było. Ale cudu też nie. Anglia-Polska 2:1

Bez Roberta Lewandowskiego Polacy przegrali na Wembley z Anglią 1:2 (0:1). Bramkę dla Polaków zdobył Jakub Moder.

Miała być klęska, było o krok od remisu. Ale też Anglicy nie zagrali wielkiej piłki. Biało-Czerwoni do przerwy grali dramatycznie źle. Przekrywali 0:1 po golu H. Kane’a z rzutu karnego. Po przerwie zobaczyliśmy odmienione oblicze naszej drużyny. Pojawił się pressing. Jakub Moder odebrał piłkę angielskiemu obrońcy. Podał do Milika, ten wyłożył z powrotem piłkę Moderowim który huknął w okienko. Był to czwarty gol Polaków na Wembley, i chyba z tych czterech najładniejszy. Niestety, gdy wydawało się, że Biało-Czerwoni utrzymają wynik, a może nawet ukąszą rywala i pokuszą się po trzy punkty w 88 minucie Maguire wyrównał po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. 2:1 to na pewno nie kompromitacja, ale stracone punkty bolą. A kolejna fatalna pierwsza połowa Sousy boli. Cieszy dobra gra w drugiej części, gol, widać jednak potencjał drużyny. Choć beznadziejnie zagrał Piotr Zieliński. oysa jest trzecim selekcjonerem, u którego pomocnik Napoli nie przypomina tego błyskotliwego zawodnika z Serie A. Świetny (w drugiej połowie) Moder, który zdobył bramkę. Jest czwartym strzelcem gola na Wembley, a szósty strzelec gola Anglikom na wyjeździe. Do tej pory strzelali: 

Jerzy Sadek 1966 w Liverpoolu, Anglia – Polska 1:1

Jan Domarski 1973 na Wembley Anglia – Polska 1:1

Marek Citko 1996 na Wembley  Anglia – Polska 2:1

Jerzy Brzęczek 1999 na Wembley Anglia – Polska 3:1

Tomasz Frankowski w Manchesterze Anglia – Polska 2:1

Jakub Moder 2021 na Wembley Anglia – Polska 2:1

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img