Młodzi chłopcy mieli przed sobą całe życie. W sobotnie popołudnie wsiedli razem do samochodu. Renault clio, którym jechali wpadło w poślizg i dachowało. Chłopcy zginęli na miejscu.
Ostatni weekend nie należał do łatwych dla kierujących. Niestety, nie obyło się bez tragedii. W sobotnie po południu do koszmarnego wypadku doszło w powiecie lipskim – konkretnie w miejscowości Adamów, w gminie Sienno. Dwaj bardzo młodzi ludzie – 18-latek i 19-latek jechali renault clio. Według policji prowadził starszy z nich. Padał deszcz, który zmienił się w deszcz ze śniegiem. Na łuku drogi samochód wpadł w poślizg. Wypadł z trasy i dachował, następnie wpadł do rowu. Na miejsce przybyły policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Akcja ratownicza nie była łatwa – obaj nastolatkowie byli bowiem zakleszczeni w aucie i nieprzytomni. Strażacy użyli specjalistycznego sprzętu i wyciągnęli pokrzywdzonych. Niestety, na ratunek było już za późno. Lekarz stwierdził zgon. Po wypadku na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Droga była zablokowana. „Wypadek ze skutkiem śmiertelnym na drodze powiatowej nr 1919 w miejsciwości Adamów gm Sienno. Śmierć na miejscu poniósł 19-letni kierujący i 18-letni pasażer.
Droga powiatowa nr 1919 jest zablokowana w obydwu kierunkach. Utrudnienia mogą potrwać około 2 h. Objazd przez miejscowość Eugeniów. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności na drodz – informowała mazowiecka policja na Twitterze.
(źródo: NTW, policja, Twitter.com)