poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Zdecentralizować, ale prawdziwie. Czas na bezpośredni wybór burmistrzów

Słabością ustroju Warszawy jest zarówno uzależnienie dzielnic od władz miasta, jak i brak bezpośredniego wyboru burmistrzów. W efekcie rada danej dzielnicy składać się może z PiS i PO, a do tego małych komitetów. I poszczególni członkowie tychże mają szansę na decydowaniu o odwołaniu bądź wyborze burmistrza. Ale też z kolei władze stolicy mogą blokować rozmaite decyzje dzielnic. Propozycja zmiany ustroju Warszawy zwiększająca kompetencje dzielnic rozwiązuje problem tylko połowicznie. Bo uniezależnia dzielnice od miasta. Ale nie daje im niezależności od gierek w radzie Pragi, Rembertowa, czy Ursynowa. Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie większej niezależności dzielnic, przy jednoczesnym bezpośrednim wyborze burmistrza. My poszlibyśmy jeszcze dalej. Niech wybrani bezpośrednio włodarze dzielnic stanowią też Radę Warszawy. Tak tak, pisaliśmy o tym pomyśle kilka tygodni temu. I mamy świadomość, że na dziś nie jest realny. Bo żadne ugrupowanie go nie zaakceptuje. Ale co jakiś czas trzeba pomysł ten przypominać, a kropla niech drąży skałę.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img