piątek, 19 kwietnia, 2024

Targówek: Mali chłopcy na gigancie

Gdy zobaczyli radiowóz, jeden schował się za ogrodzeniem, drugi podjął ucieczkę swoim pojazdem. Bez skutku. Obaj poszukiwani wpadli w ręce funkcjonariuszy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jeden z zatrzymanych miał lat dziesięć, a drugi… sześć. Pojazdem ich była hulajnoga. Chłopcy uciekli z domu, bo rodzice skonfiskowali im telefony komórkowe.

fot. strazmiejska.waw.pl

Pracowitą niedzielę mieli strażnicy miejscy na Targówku. Przed 15. dowiedzieli się, że na Zaciszu zaginęli dwaj mali chłopcy. Podano dokładne rysopisy zaginionych. Na poszukiwania wyruszyło kilka patroli. Sprawdzano okoliczne place zabaw, pustostany, zarośla, okolice kanałku, wiaty przystankowe, szkolne boiska, etc. – czytamy w komunikacie stołecznej straży miejskiej. Po kilkudziesięciu minutach jeden z patroli zauważył dwóch chłopców w okolicy skrzyżowania ul. Jórskiego i Łokietka. Na widok radiowozu jeden z uciekinierów próbował schować się przy ogrodzeniu, a drugi próbował odjechać poruszając się hulajnogą – podaje straż miejska. Na polecenie funkcjonariuszy chłopcy zatrzymali się. W rozmowie ze strażnikami wyjaśnili, że uciekli z domu po tym jak za karę odebrano im telefony komórkowe. Małoletnich przewieziono do domu i przekazano rodzinie – czytamy w komunikacie.

(źródło: Straż Miejska)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img