Restrykcje rządu w sprawie koronawirusa poszły zdecydowanie zbyt daleko. Dobrze, że są luzowane. Szkoda, że tak późno. Kompletnie niezrozumiałe jest działanie Rafała Trzaskowskiego i tych samorządopwców, którzy są sceptyczni co do otwarcia przedszkoli.
Zamknięcie przedszkoli to potężny cios w rodziców dzieci, którzy muszą albo kombinować opiekę, albo zostawać w domach. Cios dla gospodarki, bo ludzie ci nie pracują. A widzimy, że obostrzenia nawet jeżeli z początku miały sens, trwają za długo. Trzeba je poluzować. I dać zielone światło dla gospodarki. Otwarcie przedszkoli jest tu elementem niezbędnym. Trzeba je zrobić. A krytyka ze strony samorządowców, w tym władz Warszawy jest nieuzasadniona.
Anna Kowalska