wtorek, 7 maja, 2024

Okradł food trucka, potem świadkowi groził, że go zabije. Skok przy Bulwarach

34-latek najpierw ukradł klucze do food trucka. Potem do niego wszedł i zabrał sejf, gotówkę i… sprzęt służący do obezwładniania osób. Groził też śmiercią mężczyźnie, który nakrył go na gorącym uczynku.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Śródmieściu, przy przy Bulwarze Grzymały Siedleckiego. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, 34-latek najpierw włamał się do kontenera biurowego. Tam ukradł różne rzeczy między innymi klucze do food trucka i od znajdującego się w aucie sejfu. Z samochodu ukradł sejf, gotówkę z utargu oraz sprzęt służący do obezwładniania osób w postaci dwóch taserów. Włamywacza zauważył mężczyzna, który ruszył za złodziejem w pościg. 34-latek zatrzymał się i zagroził świadkowi, że najpierw go pobije, a później pozbawi go życia. Mężczyzna odpuścił, a sprawca uciekł wraz z łupem – relacjonuje policja. Sprawą zajęli się śródmiejscy funkcjonariusze. Dość szybko namierzyli i zatrzymali podejrzanego. Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście Północ postawiła podejrzanemu zarzut kradzieży z włamaniem oraz kierowania gróźb karalnych. Sąd tymczasowo aresztował 34-latka na 3 miesiące. Mężczyźnie za popełnione przestępstwa grozi bardzo surowa kara –nawet od 10 lat więzienia – podsumowuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img