niedziela, 19 maja, 2024

Patrolowali teren przy ZOO, usłyszeli huk. Zderzyły się auta, w jednym było dziecko

Hyundai uderzył w tył skody, którą jechała mama z małym synkiem. Groźny wypadek na Wybrzeżu Helskim.

Do zdarzenia doszło w sobotę, wczesnym popołudniem, na Pradze. Jak informuje straż miejska, około godziny 13.00 strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego kontrolowali parkowanie w rejonie warszawskiego ogrodu zoologicznego. Nagle usłyszeli potężny huk. Tuż obok interwencji hyundai uderzył w tył skody. Kierujący hyundaiem nie odniósł żadnych obrażeń. Skodą kierowała 40-letnia kobieta, która na tylnym siedzeniu wiozła 6-letniego synka. Strażnicy ruszyli na pomoc. Na szczęście chłopiec był zapięty w foteliku, był przytomny. Jego mama mówiła, że boli ją kręgosłup. Sześciolatek płakał, uskarżał się na ból brzucha. Strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe i policję, udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy. Na miejsce przyjechała załoga pogotowia. Ratownicy stwierdzili, że 40-latka i jej synek nie wymagają hospitalizacji. Zalecili jednak zgłoszenie się do lekarza w razie jakichkolwiek niepokojących objawów. Chłopczyk otrzymał też pomoc przychologiczną – relacjonuje straż miejska. Po kolizji funkcjonariusze kierowali ruchem.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img