środa, 8 maja, 2024

Czterolecie Rafała Trzaskowskiego. Wg wcześniejszych zasad teraz byłyby wybory

Gdyby obowiązywały stare zasady, kadencja samorządu kończyłaby się właśnie teraz. Oznacza to, że mijają cztery lata od wyboru Rafała Trzaskowskiego na prezydenta stolicy. Mijają też 32 lata od odnowionego w III RP samorządu. I 20 lat od pierwszego demokratycznego wyboru prezydentów i burmistrzów miast.

Od 2018 roku kadencja samorządu terytorialnego trwa pięć lat (a ma zostać o pół roku przedłużona). Wcześniej były to cztery lata. Oznacza to, że gdyby obowiązywały stare zasady, wybory samorządowe odbywałyby się właśnie tej jesieni. Od czterech lat preydentem stolicy jest Rafał Trzaskowski. Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej jest trzecim włodarzem miasta wybranym w wyborach powszechnych. Przed 2002 rokiem prezydenta wybierali radni.

Zmiany w ratuszu

W 2002 prezydentem stolicy został Lech Kaczyński, który w pierwszej turze dostał prawie 50 proc. poparcia. W drugiej wygrał z kandydatem lewicy, Markiem Balickim. Lech Kaczyński w 2005 został prezydentem Polski. Jego miejsce zajął komisarz rządowy – najpierw Mirosław Kochalski, potem były premier z PiS Kazimierz Marcinkiewicz. Wybory 2006 to starcie właśnie Marcinkiewicza i Hanny Gronkiewicz-Waltz z PO. W drugiej turze wygrała nieznacznie była prezes Narodowego Banku Polskiego. Potem wygrała ona pewnie w pierwszej turze wybory 2010, o mało nie straciła władzy w referendum w 2013, wygrała po drugiej turze w 2014. W roku 2018, już po nagłośnieniu afery reprywatyzacyjnej było jasne, że Gronkiewicz-Waltz nie wystartuje w kolejnych wyborach. Kandydatem PO został Rafał Trzaskowski.

Droga Rafała Trzaskowskiego

Trzaskowski, syn znanego muzyka Andrzeja Trzaskowskiego przez lata pracował jako naukowiec oraz jako doradca przy Parlamencie Europejskim. W roku 2009 został eurodeputowanym z ramienia PO. Rok później był szefem kampanii Hanny Gronkiewicz-Waltz walczącej o reelekcję. Z kolei w latach 2013 – 2014 pełnił funkcję ministra administracji i cyfryzacji w rządzie Donalda Tuska, w latach 2014 – 2015 wiceministra spraw zagranicznych w rządzie Ewy Kopacz. W 2018 wystartował na prezydenta stolicy. Pewnie wygrał wybory w pierwszej turze, co było zaskoczeniem o tyle, że sondaże wskazywały raczej na dogrywkę Trzaskowskiego z Patrykiem Jakim.

Wydłużona kadencja

Po raz pierwszy kadencja samorządu trwa pięć lat, nie cztery jak we wcześniejszych latach. Dwa lata temu Trzaskowski wystartował w wyborach prezydenta RP, ratując własną partię. Wcześniejsza kadndydatka PO, Małgorzata Kidawa-Błońska nie łapała się w sondażach nawet do drugiej tury. A partia miała poniżej 10 proc. poparcia. PO wycofała kandydaturę wicemarszałek Sejmu, stawiając na Trzaskowskiego. Prezydent stolicy wszedł do drugiej tury, przegrał z Andrzejem Dudą, ale uzyskał świetny wynik, ponad 10 milionów głosów. Stał się głównym konkurentem Donalda Tuska do funkcji lidera antypisowskiej opozycji. Musi jednak w najbliższych latach dokonać wyboru, czy postawić na samorząd (gdzie ma w zasadzie pewną reelekcję) czy podjać ryzyko i wejść na dobre do polityki ogólnopolskiej.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img