wtorek, 7 maja, 2024

Rosołek cudownie z woleja! Legia przynajmniej do poniedziałku liderem

Legia Warszawa wygrała skromnie 1:0 z Wartą Poznań. Wywalczyła trzy punkty i przynajmniej do poniedziałku zajmie fotel lidera.

Od pierwszych minut legioniści grali z animuszem, zdecydowanie przeważali. Jednak nie byli skuteczni, najlepszą sytuację miał Maik Nawrocki, który nie trafił do pustej bramki. W 23 minucie piłka trafiła w pole karne gości. Ci wybili, ale wprost pod nogi Macieja Rosołka. Młody napastnik huknął z woleja sprzed linii pola karnego i otworzył wynik. Po zdobyciu gola legioniści uspokoili grę, skupiając się na utrzymaniu korzystnego wyniku. W ostatniej minucie pierwszej połowy mieli jednak okazję. Ernest Muci strzelił z pierwszej piłki, a bramkarz Warty Adrian Lis obronił. Po przerwie mecz był bardziej wyrównany – ale akcji nie było wiele, choć Warta starała się doprowadzić do wyrównania. Trudno jednak wymienić jakąś groźną sytuację, po której legioniści mieliby się obawiać o wynik. Legia pokonała Wartę Poznań 1:0. Skromna wygrana to cenne trzy punkty. I awans na pozycję lidera. Jednak Raków Częstochowa w poniedziałek podejmie Miedź Legnica. W piątek, 14 października legioniści zagrają w Płocku z Wisłą. W sobotę Raków zagra w Gdańsku z Lechią.

Legia Warszawa – Warta Poznań 1:0 (1:0)

1:0 Rosołek 23’

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz – Rafał Augustyniak, Artur Jędrzejczyk, Maik Nawrocki – Paweł Wszołek, Bartosz Slisz, Josué (89’ Robert Pich), Yuri Ribeiro – Maciej Rosołek (69’ Bartosz Kapustka), Carlitos (81’ Blaž Kramer), Ernest Muçi (46’ Lindsay Rose)

Warta Poznań: Adrian Lis – Jan Grzesik, Mateusz Kupczak (86’ Milan Corryn), Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov, Konrad Matuszewski –Miłosz Szczepański (61’  Miguel Luís), Maciej Żurawski (61’ Niilo Mäenpää), Michał Kopczyński (66’ Enis Destan), Kajetan Szmyt (61’  Dimítris Stavrópoulos) – Adam Zrelak

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img