poniedziałek, 6 maja, 2024

Złe decyzje rządu, durna opozycja. Zostaje nam tylko liczenie na siebie (KOMENTARZ)

Krytykowałem ostatnio rząd, za lex TVN (stacji tej nie  lubię, ale ustawę uważam za szkodliwą, uderzającą w pluralizm mediów). Źle (delikatnie mówiąc) jestem też nastawiony do traktowania przedsiębiorców. Jednak to, że rządzący robią rzeczy głupie, czy złe, nie sprawia, że mamy nagle stracić z pola widzenia niecne i głupie działania opozycji. A spora jej część znów weszła na Himalaje hipokryzji, głupoty, fanatyzmu i szaleństwa.

Gdybym był na miejscu Jarosława Kaczyńskiego, pomimo wszelkich ostatnich porażek i niekorzystnych wydarzeń, właśnie teraz po raz pierwszy otwierałbym szampana.

Opozycja bije w potencjalnych sojuszników 

Ale po kolei. Otóż, mądra opozycja powinna po pierwsze oferować działania dobre i korzystne dla kraju (o tym innym razem)  oraz starać się choć trochę być skuteczna. Aby skutecznie poszerzyć swoje spektrum, powinna nie zamykać się w bańce skrajnej lewicy i grupki wielkomiejskich liberałów, ale patrzeć ogólnie, starać się poparcie uzyskać jak największe. Ostatnie wydarzenia były ze strony PiS prezentem. Bo wielu nawet twardych konserwatystów sprzeciwiło się ustawie o TVN. Wypadł z rządu Jarosław Gowin. Bo przedsiębiorcy są wkurzeni na tyle, że dziś stanowią grupę najbardziej perspektywiczną w kontekście poszerzania elektoratu. W tym wypadku każdy, kto się waha, kto jest pośrodku, powinien być traktowany jak potencjalny sojusznik. Opozycja postanowiła właśnie w potencjalnych sojuszników uderzyć.

Plucie z prośbą o poparcie

Szczególnie, że w sprawie lex TVN decydująca będzie postawa Konfederacji. Partia ta wstrzymała się od głosu. Jak ktoś choć trochę zna  zasady sejmowych głosowań to wie, że jeśli Senat ustawę odrzuci (a pewnie to zrobi), wróci ona do Sejmu. Wtedy, jeśli Konfederacja się wstrzyma, wyrzuci lex TVN do kosza. Ale jeśli zagłosuje za, bądź jej politycy wyjmą karty do głosowania, wtedy ta ustawa przejdzie. Opozycja mająca choć trochę oleju w głowie w takiej sytuacji nie musiałaby wcale się z Konfederacją dogadywać. Wystarczyłoby zachować się neutralnie. Co zrobili protestujący pod Sejmem? Ano poszturchali posła Sośnierza z Konfederacji. No tak. Jak chcemy kogoś przekonać do siebie, dajmy mu w twarz albo oplujmy. Na pewno z radością nas poprze.

To działania typowe 

Oczywiście padnie argument, że to był protest, wypadek przy pracy. Rzecz w tym, że to nie jest działanie dla opozycji wyjątkowe, ale typowe. Wystarczy spojrzeć na hejt, jaki spadł na Kazimierza Michała Ujazdowskiego, kiedy ten znalazł się po stronie opozycyjnej. Mechanizm prosty – opozycja pozyskuje z wrogiego obozu prominentnego polityka, konserwatystę. Może tym osłabić rywali, ale problemem dla fanatycznych wyznawców antypisu jest właśnie ów konserwatyzm. To pokazuje kilka rzeczy. Po pierwsze – część opozycji, całkiem spora, jest fanatyczna i ten fanatyzm determinuje ich działania. Po drugie – problemem dla tej grupy nie są konkretne działania PiS, nie jest wcale konstytucja czy prawa człowieka. Im chodzi jedynie o nienawiść do konserwatyzmu, tradycji oraz wyborców drugiej strony. Hejt na drobnych przedsiębiorców jest tu dobrym przykładem.

Szansą działania oddolne?

Mamy na dziś do czynienia z sytuacją, w której z jednej strony mamy PiS, które z konserwatyzmem nie ma nic wspólnego, a z ruchem niepodległościowym coraz mniej. Z drugiej strony mamy opozycję podzieloną. Opozycję, w której silny ton nadają postbolszewiccy fanatycy. Na krótką metę są oni nawet sojusznikami PiS, bo mogą dać wygraną tej partii. A jakby kiedyś doszli do władzy to zaoferować będą mogli co najwyżej totalny zamordyzm, tyle że w antykonserwatywnym wydaniu. Odpowiedź na to jest jedna. Pisanie i mówienie jak jest. Oraz budowanie jak największej liczby małych mediów, stowarzyszeń, organizacji. Grup społecznych. Bo liczenie na polityków którejkolwiek ze stron sensu większego nie ma. Bo czasem można pomyśleć, że przydałby się ktoś trzeci. Tylko, że ci trzeci najczęściej kończą bardzo kiepsko. Liczyć możemy jedynie na siebie.

fot. freeimages.com

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img