środa, 24 kwietnia, 2024

Rozbójnik z Ursynowa  ukrywał się na Pradze. Wpadł

Kilka miesięcy ukrywał się jeden ze sprawców brutalnego pobicia i rozboju, do którego doszło w lutym na Ursynowie. W końcu został zatrzymany na Pradze Północ, gdzie korzystał ze schronienia u kolegi. Grozi mu do 12 lat więzienia.

fot. policja.pl

Jak przypomina Komenda Stołeczna Policji, do rozboju doszło w nocy z 21 na 22 lutego br. przy ul. Krasnowolskiej na terenie warszawskiego Ursynowa. Pokrzywdzony został zaatakowany przez trzech mężczyzn, którzy bili go i kopali po całym ciele. Na tyle mocno, że pokrzywdzony stracił przytomność. Sprawcy zabrali mu dwa telefony komórkowe, kurtkę oraz portfel z pieniędzmi w kwocie 2000 zł. Dwaj podejrzani w tej sprawie mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów kilka dni po rozboju. Trzeci z napastników ukrywał się – podaje policja. Minęło kilka miesięcy, a do policjantów dotarła informacja, że sprawca może się znajdować na Pradze Północ. I faktycznie – funkcjonariusze zauważyli podejrzanego  jadącego rowerem. W trakcie legitymowania mężczyzna twierdził, że nie mieszka pod tym adresem, tylko przyjechał w odwiedziny do kolegi. Na pytanie, skąd ma rower odpowiedział, że dostał go na przechowanie od dwóch obywateli Ukrainy, którzy ukradli go w Markach koło Warszawy. Policjanci zabezpieczali rower i przeprowadzili kontrolę osobistą zatrzymanego mężczyzny w poszukiwaniu smartfonów skradzionych pokrzywdzonemu podczas rozboju. Wewnątrz mieszkania zastali właściciela lokalu, który potwierdził, że zatrzymany kolega przebywa u niego kilka dni. W trakcie przeszukania lokalu policjanci znaleźli i zabezpieczyli dwa smartfony należące do pokrzywdzonego w lutowym rozboju – informuje policja. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty prokuratorskie, a sąd aresztował go na trzy miesiące. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.

(źródło: policja.pl)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img