poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Chciał wymusić haracze jak Pruszków, czy Wołomin. Wymuszenia rozbójnicze w Nowym Dworze

Jak gangsterzy z dawnych lat przyszedł do lokali w Nowym Dworze Mazowieckim. Zażądał pieniędzy, groził. Teraz jemu grozi dziesięć lat więzienia.

Czasy Pruszkowa, Wołomina i innych gangów szalejących w latach 90-ych XX wieku  zamarzyły się 39-letniemu mieszkańcowi Nowego Dworu Mazowieckiego. Wtedy wymuszanie haraczy od restauratorów było na porządku dziennym. Kila dni temu wspomniany 39-latek odwiedził dwa lokale na terenie miasta. Grożąc zażądał pieniędzy. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji,  funkcjonariusze szybko zorientowali się, że za tym przestępstwem może stać dobrze znany policjantom nowodworzanin. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Nadzór nad sprawą przejęła Prokuratura Rejonowa w Nowym Dworze Mazowieckim. Podejrzany usłyszał już zarzuty. Odpowie za wymuszenia rozbójnicze. Sąd na wniosek prokuratury aresztował 39-latka na trzy miesiące. Jak przypomina policja, zgodnie z art 282 kodeksu karnego, kto w celu osiągnięcia korzyści majatkowej, przemocą, groźbą zamachu na życie lub zdrowie albo gwałtownego zamachu na mienie, doprowadza inną osobę do rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym albo do zaprzestania działalności gospodarczej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat dziesięciu.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img