niedziela, 28 kwietnia, 2024

Element miejskiej tożsamości

Bazar Różyckiego, jedno z kultowych miejsc prawobrzeżnej Warszawy fot.ODH

Lokalne bazarki i targowiska, na których możemy zakupić różnego rodzaju towary, decydują o „miejskości” danego obszaru. Nie brak wśród nich także miejsc kultowych, jak Bazar Banacha, Hale Mirowskie, a po prawej stronie Wisły Bazar Różyckiego czy bazar na pl. Szembeka. W krótkiej historii Gocławia zapisał się też bazar na pętli, chwalony przez mieszkańców za choćby wysokiej jakości żywność, którą można tam kupić. Niestety od lat bazarki, targowiska, często są likwidowane. W samej Warszawie doszło do skandalicznych sytuacji uderzania w kupców na przykład z pl. Defilad, których brutalnie usunięto, czy kupców z podziemi Dworca Centralnego. Wiele lokalnych samorządów preferuje zagraniczne podmioty handlowe, dyskonty, kosztem rodzimego handlu. W przypadku bazarku na pętli samorząd w teorii nie ma nic do gadania, jednak naszym zdaniem władze dzielnicy powinny poszukać rozwiązań, które wspomogą kupców. Pamiętajmy, że to polscy kupcy byli tymi, którzy na przełomie lat 80. i 90. wzięli sprawy w swoje ręce i kładli fundament pod polski kapitalizm. Przede wszystkim jednak mamy lockdown, jesteśmy u progu kryzysu. Czy na pewno stać nas na likwidację kilkudziesięciu miejsc pracy?

Antoni Zankowicz

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img