poniedziałek, 6 maja, 2024

Skompromitują się na mistrzostwach, na Mundial nie pojadą?

Najpewniej za rok, gdy Polska zmieniać będzie trenera, będziemy po klęsce w Lidze Narodów (to już się dzieje), zmarnowanym początku kwalifikacji Mundialu, kompromitacji na Mistrzostwach Europy. Oby nie, ale patrząc na marnowanie potencjału Biało-Czerwonych, wspaniałego czasu, gdy w kadrze mamy Roberta Lewandowskiego i kilku fajnych piłkarzy, o optymizm naprawdę trudno.

fot. Freeimages.com

 Niestety, ostatnie dwa lata to antyfutbol, w dodatku raczej regres niż progres w poczynaniach kadry. W pierwszej edycji Ligi Narodów zespół Jerzego Brzęczka tak naprawdę SPADŁ z Dywizji A. ostatecznie polska reprezentacja w elicie pozostała. Ale dlatego, że zmieniono regulamin i powiększono Dywizję. W eliminacjach do Mistrzostw Europy ekipa Brzęczka uzyskała awans. Punktowo wyglądało to dobrze,  ale na jej grę nie dało się patrzeć. Awans na turniej, w którym bierze udział pół piłkarskiej Europy, w dodatku z bardzo słabej grupy trudno uznać za jakiś wielki wyczyn. Liga Narodów w tym roku to też kompromitacja. Porażka 0:1 z Holandią po fatalnej grze, wymęczona wygrana z Bośnią. W Lidze Narodów Polska zapewne się utrzyma, ale uderza  całkowicie defensywne ustawienie drużyny, brak wykorzystania potencjału pomocników. Przed Polakami dwa mecze z Włochami i po jednym spotkaniu z Holandią i Bośnią. Być może trzecie miejsce w grupie i utrzymanie w Lidze Narodów uda się utrzymać. Ale rozstawienie przed eliminacjami Mistrzostw Świata już jest mało realne. A więc czekają Polaków ciężkie eliminacje. Początek  na wiosnę. A za rok Mistrzostwa Europy, a wśród rywali Hiszpania. Strach się bać. (az)

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img