Do 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który w styczniu ukradł kobiecie sztuczną szczękę. Teraz rabuś wpadł w ręce policjantów z Pragi Północ.
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, w styczniu br. mieszkanka Pragi Północ złożyła zawiadomienie o kradzieży sztucznej szczęki wartej 4000 złotych. Kilka dni temu na terenie Rembertowa policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł skarpetki i został ukarany mandatem. Podczas czynności okazało się, że 32-latek jest poszukiwany przez policjantów z wydziału mienia północnopraskiej komendy w sprawie kradzieży sztucznej szczęki. W związku z tym mieszkaniec Mokotowa został zatrzymany. odczas pzesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, wyjaśnił, że na jednej z klatek schodowych przy ul. Wrzesińskiej, zauważył pudełko, nie zaglądając do środka zabrał je i dopiero po jakimś czasie zorientował się, że w środku jest sztuczna szczęka, dlatego ją wyrzucił. 32- latek usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 – przypomina policja.
(źródło: Policja.pl)