wtorek, 28 listopada, 2023

Nie tylko łoś na Wiatraku. Na Białołękę przywędrowała cała łosia rodzina

MUSISZ PRZECZYTAĆ

Dzikie zwierzęta w Warszawie pojawiają się coraz częściej. Na samej Pradze-Południe w tym roku było kilka interwencji związanych z dzikami. Teraz zaczęły się pojawiać grubsze zwierzęta.

Chodzi o łosie. Kilka dni temu sensację wzbudził łoś idący ulicą Mińską, Terespolską i Grochowską. Zwierz dotarł na pętlę tramwajową na rondzie Wiatraczna. Tam łowczy miejski strzelił do niego usypiającym nabojem. Następnie z pomocą strażników miejskich przewiózł do lasu. To jednak nie koniec. Kolejne łosie (tym razem już całą rodzinę) zauważyli mieszkańcy na Białołęce. Jak informował serwis TVN Warszawa w ostatnią niedzielę na ruchliwej ulicy Modlińskiej przez pasy przespacerowała klępa (samica łosia) z łoszakami (młodymi). Na szczęście nie doszło do potrącenia. Kilka dni temu na Mazowszu samochód potrącił jednak łosia. Zwierzę nie przeżyło, a trzy osoby z auta trafiły do szpitala. Na drogach zachowujmy szczególną ostrożność, bo zderzenie z dzikim zwierzęciem jest groźne i dla zwierzaka i dla nas. Jeśli zauważymy łosia bądź dzika na ulicy nie zbliżajmy się, ale wezwijmy odpowiednie służby, najlepiej Ekopatrol straży miejskiej. Pamiętajmy też, by śmieci i odpady wyrzucać do kubłów i by zamykać altany śmietnikowe. Po to, by nie „zapraszać” dzikich gości.

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img