Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wziął udział w telekonferencji z prezydentem Federacji Rosyjskiej, Władimirem Putinem. Rozmawiali o Ukrainie. Przy granicy z tym państwem Rosjanie zgromadzili zwiększone siły wojsk. Według części ekspertów inwazja na Ukrainę jest możliwa. Rzecznik Białego Domu przekazał, że Biden ostrzegł Putina, że w razie wojny sankcje wobec Rosji będą surowsze niż w 2014 roku po zajęciu Krymu. Wielu ekspertów obawia się, że ostatnie działania Rosji (także kryzys wywołany na granicy Polski z Białorusią) są tak naprawdę preludium do pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Na granicy Rosja zgromadziła ponad 100 tysięcy żołnierzy. W 2014 roku Rosjanie zajęli Krym, wywołali też wojnę w Donbasie. Też poprzez inwazję w trzech etapach mieliby zająć większość terytorium ukraińskiego państwa.