wtorek, 7 maja, 2024

Uwaga! Ktoś znów chce ZABIĆ psy na Gocławiu!

fot. Facebook.com

Znów to samo, znów chyba jest to robota tej samej osoby! Na Gocławiu  ktoś podkłada jedzenie dla psów napakowane tym razem szkłem! Trzeba bardzo uważać na naszych pupili! Na początku stycznia o trucicielu (trucicieach?) psów głośno było na Ursynowie. A podobne przykłady bestialstwa wobec zwierząt media opisują od lat.

Zwierzęta są albo trute trutkami, albo faszerowane jedzeniem z gwoździami, bądź szkłem. Tym razem jedzenie ze szkłem zauważyła jedna ze spacerowiczek na Gocławiu, o sprawie poinformowała na profilu społecznościowym.

„Uwazajcie na swoje pupile. Przy paczkomcie na ulicy Ostrzyckiej 5 (przy żłobku) ponownie znaleziono jedzenie z kawałkami szkła. Sprawa zgłoszona do administracji” 

– napisała użytkowniczka „grupy Gocław” na Facebooku. 

fot. facebook.com

Niestety, zjedzenie takiego mięsa dla czworonogów może być tragiczne w skutkach, może się skończyć nawet śmiercią zwierzęcia. „Nie rozumiem, dlaczego od tak dawna nie udaje się złapać tej jednej konkretnej osoby, która działa w ten sposób od bardzo dawna” – napisał jeden z internautów. Nie da się ukryć – działania tego typu są skandaliczne, jednak powtarzają się w różnych dzielnicach. Na początku stycznia media informowały o trucicielu, który zabił wiele psów, w tym sukę owczarka niemieckiego która zjadła substancję zbliżoną składem do trutki na szczury. Ursynów nie jest jedyny. Od miesięcy w różnych dzielnicach stolicy szaleją ludzie, nadziewający jedzenie gwoździami po to, by skrzywdzić czworonogi. W święta Bożego Narodzenia otruta została 7-letnia suczka owczarka niemieckiego. Zwierzę konało 24 godziny. Jak się okazuje, zjadło truciznę, która mogła być składnikiem trutki na szczury. Sprawę opisał „Super Express”. Wg gazety zwierzę konało 24 godziny.  Niestety sytuacje takie powtarzają się. W ,,Nowym Telegrafie Warszawskim” pisaliśmy wielokrotnie o zwyrodnialcach faszerujących kiełbasę, albo specjalne „psie batony” gwoźdźmi, bądź szkłem. To śmiertelne zagrożenie dla czworonogów. Zdarzenia takie miały miejsce na Pradze Południe – na Gocławiu i Grochowie, na Woli, Mokotowie. W styczniu ubiegłego roku do trucia psów doszło na Kamionku, konkretnie na Błoniach Kamionkowskich. Ujawnione zostało to na profilu społecznościowym jednego z gabinetów weterynaryjnych. Z kolei w noc sylwestrową z z 31 grudnia na 1 stycznia 2020 roku oskalpowany został pies na Mokotowie. Z kolei pracownicy Ptasiego Azylu ujawnili, że rośnie liczba postrzelonych ptaków. Niestety jak widać w tym roku wcale nie jest lepiej. Na Ursynowie doszło do otrucia psów, na Mazowszu do kilku sytuacji bestialskiego zabijania psów i kotów (choćby przyczepienia kotu do głowy petardy).

(źródło: „Super Express”, NTW, media)

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img