poniedziałek, 13 maja, 2024

Na śmietniku ruszała się reklamówka. W środku było żywe, młode, przerażone zwierzątko

Była świątecznym, nieprzemyślanym prezentem, czy „zwyczajnie” komuś się znudziła? Tego nie wiemy. Jasne jest natomiast, że młodą kawię domową (świnkę morską) ktoś porzucił przy śmietniku na Bielanach.

Wszystko rozegrało się w ubiegłym tygodniu. Jak informuje straż miejska, w czwartek, 4 stycznia po południu, około godziny 14.00 strażnicy miejscy z Ekopatrolu otrzymali zgłoszenie o porzuconej w dramatycznych okolicznościach na Bielanach, małej śwince morskiej. Wystraszony zwierzak biegał w okolicy kiosku u zbiegu ulic Broniewskiego i Rudnickiego. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Zgłaszający opowiedział im, że po prostu wyszedł wyrzucić śmieci. Pod altaną zauważył reklamówkę. Nie była to zwykła torba, według relacji świadka się… poruszała. Gdy zgłaszający rozchylił reklamówkę, z jej wnętrza wybiegła biało-ruda świnka, która uciekła w pobliskie krzaki – relacjonuje straż miejska. Zwierzątko aż drżało ze strachu i zimna, ale nie pozwalało się złapać. Odłowili je dopiero specjaliści z Ekopatrolu. Strażnicy umieścili świnkę w kontenerze transportowym. Potem zawieźli do lecznicy weterynaryjnej, wyspecjalizowanej w pomocy gryzoniom. O bestialskim potraktowaniu zwierzęcia strażnicy powiadomili policję – informuje straż miejska.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img