Polska to druga Białoruś, niczym nie rożni się od kraju Łukaszenki – mawiali jakiś czas temu radykalni przeciwnicy obecnego rządu. Ok. można PiS krytykować (jest za co, zdecydowanie), można tej partii nie lubić. Ale mówienie, że w Polsce jest dokładnie tak, jak na Białorusi, obraza. Nie PiS, nie polityków, ale ludzi, którzy na Białorusi z rak reżimu białoruskiego cierpią realne prześladowania. Są wsadzanie do więzień, torturowani, a czasem i zabijani. Teraz jednak głupotę części lewicowo-liberalnej przebili ci z prawej strony. Otóż ich zdaniem ograniczenia dla foliarstwa maja być tożsame z… III Rzesza. Może przypomnijmy, że III Rzesza to kraj, który wywołał II wojnę światową, masowo mordował Żydów, Polaków, Rosjan, Romów, wiele innych narodowości. Za samo pochodzenie. Tu mamy do czynienia z niewpuszczeniem do knajpy ludzi, którzy świadomie nie chcieli przyjąć szczepionek. I są odpowiedzialni za to, ze pandemiczny koszmar nadal trwa. Nie popieram obostrzeń wyłącznie dla niezaszczepionych. Raczej przywileje dla tych co się zaszczepili. A wiec – idziemy gdzieś w tłum ludzi, musimy mieć test. Ale jak mamy szczepienie, to nie musimy. Proste. Ale dla niektórych ważniejszy jest dym, lans, ich szaleństwo. Szkoda, że płacić będziemy wszyscy.
Andrzej Zarebski