Rafał Trzaskowski według części obserwatorów przegrał definitywnie walkę o przywództwo w Platformie Obywatelskiej. Zdaniem innych jego sytuacja jest komfortowa. Kto ma rację?
Prezydent Warszawy został w Platformie zmarginalizowany – mówił w wywiadzie dla Telegraf24.eu Andrzej Stankiewicz, wicenaczelny Onet.pl – Mówiąc o prezydenturze w 2025 roku dla Trzaskowskiego Tusk wyznaczył mu jasną rolę – ma zająć się Warszawą. Jednocześnie ten campus i środowisko prezydenta stolicy zostało całkowicie zmarginalizowane. – podsumowuje publicysta. Nie brak też jednak głosów, że słowa marginalizacji Trzaskowskiego są nieco przedwczesne. – Pamiętajmy – Rafał Trzaskowski jest prezydentem miasta, które ma ogromny budżet, większy niż niejeden kraj. Trzaskowski jest w sytuacji komfortowej. Może czekać na ruch Tuska. Jeśli PO walczyć będzie o zwycięstwo, wsparcie Warszawy będzie znaczące. Jeśli przegra, wtedy Trzaskowski na pewno włączy się do walki o władzę w partii – uważa prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.