piątek, 3 maja, 2024

Warszawa uczciła GODZINĘ „W”. O 17.00 miasto stanęło. Hołd we wszystkich dzielnicach. 79. rocznica Powstania Warszawskiego

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach rozpoczęły się uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis. Warszawa uczciła GODZINĘ „W”. O 17.00 miasto stanęło. Hołd we wszystkich dzielnicach. 79. rocznica Powstania Warszawskiego

Jest taka godzina w roku, gdy milkną różnice, spory. Także te, o sens bądź brak sensu Powstania Warszawskiego. O godzinie 17.00, ludzie we wszystkich dzielnicach po prostu oddają hołd – cywilnym ofiarom, żołnierzom Powstania Warszawskiego. Za rok okrągła, osiemdziesiąta rocznica.

Bicie dzwonów, syreny, flary. Tłumy na warszawskich ulicach. To o 17.00. Ale obchody zaczęły się już kilka dni temu. W niedzielę, 29 lipca, w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego Powstańcami spotkali się prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda i prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Prezydent RP wręczył uczestnikom Powstania ordery i odznaczenia państwowe. Główne uroczystości odbyły się we wtorek, 1 sierpnia. Tradycyjnie od złożenia kwiatów przed kamienicy przy Filtrowej 68, gdzie pułkownik Antoni Chruściel „Monter”, dowódca Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej podpisał rozkaz o rozpoczęciu Powstania Warszawskiego. Centralny momentem była oczywiście godzina „W”. O 17.00 rozległy się syreny w całym województwie mazowieckim. W kościołach zabiły dzwony. Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach rozpoczęły się uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis.

O 17.00 miasto stanęło

A w całym mieście zatrzymały się samochody, pojazdy komunikacji miejskiej. Odpalono flary. Na Grochowie głównym punktem, gdzie zebrali się mieszkańcy było rondo Wiatraczna (na zdjęciu). L – Moja rodzina jest bardzo mała, bo zdecydowana większość ludzi zginęła w Powstaniu. Były to w większości cywilne ofiary rzezi Woli, w tym dziewczyna w ciąży, zastrzelona w okolicy kościoła św. Wojciecha. Dla mnie to przede wszystkim dzień pamięci o ofiarach. Cywilnych i wojskowych – mówi Ania, mieszkanka Gocławia, wnuczka żołnierza Powstania Warszawskiego. Podkreśla, że nie chce dziś rozmawiać o tym, czy Powstanie miało, czy nie miało sensu. – Myślę, że dziś przede wszystkim liczy się pamięć o tamtych ludziach, Warszawie, idei, o którą walczyli. Oni są dla naszego pokolenia tym, kim dla pokolenia naszych pradziadków byli żyjący żołnierze Powstania Styczniowego. Spory można toczyć, ale nie 1 sierpnia – tłumaczy nasza rozmówczyni. Uczcić Powstanie przyszła na „Wiatrak”.

Mord miasta na rozkaz Hitlera

Jak mówi, przychodzi w to miejsce co rok. – To moment, w którym wszelkie spory schodzą na dalszy plan. Czujemy się dumni, że jesteśmy z jednego miasta – dodaje Marek, mieszkaniec Grochowa. Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. Trwało 63 dni. W ramach tłumienia polskiego zrywu Niemcy rozpoczęli bestialski mord na ludności cywilnej. Na osobisty rozkaz Adolfa Hitlera. Pierwszych egzekucji Niemcy i wysługujące się im międzynarodowe oddziały dokonały już w pierwszych dniach sierpnia. Między 5 a 7 sierpnia doszło do krwawej rzezi Woli. W trakcie masakry, której punkt szczytowy przypadł w dniach 5–7 sierpnia 1944, zamordowano od 30 tys. do 65 tys. polskich mężczyzn, kobiet i dzieci. Jak podają źródła, była to prawdopodobnie największa jednorazowa masakra ludności cywilnej dokonana w Europie w czasie II wojny światowej. Powstanie trwało 63 dni. Zginęło 10 tysięcy żołnierzy, od 150 – 200 tysięcy cywilnych mieszkańców Warszawy. Za rok, okrągła, 80. rocznica Powstania.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img