środa, 15 maja, 2024

Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Podziemna armia uczczona w Warszawie

1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim przy ulicy Rakowieckiej komunistyczni oprawcy zamordowali siedmiu członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukasza Cieplińskiego, Mieczysława Kawalca, Józefa Batorego, Adama Lazarowicza, Franciszka Błażeja, Karola Chmiela i Józefa Rzepkę. Był to symboliczny koniec Polskiego Państwa Podziemnego. Tego dnia od 12 lat w Polsce obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Termin „Żołnierze Wyklęci” ma kilka znaczeń. W najwęższym – opisuje ludzi, którzy podjęli walkę z sowieckim okupantem w latach 1944 – 1956 (choć ostatni Wyklęty walczył w lesie do 1963 roku). W szerszym znaczeniu dotyczy wszystkich, którzy byli niewygodni dla władzy komunistycznej, a więc także żołnierzy generała Stanisława Maczka, czy gen. Władysława Andersa, którzy nie mogli wrócić do Polski.

Istotna data

Bardzo ważne jest prawne umiejscowienie Dnia Żołnierzy Wyklętych. Ustanowił go Sejm RP ustawą z 3 lutego 2011 roku. Ustawodawca przyjął datę 1 marca. Nie jest ona przypadkowa. Bowiem tego dnia, 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej w Warszawie zamordowano siedmiu członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukasza Cieplińskiego, Mieczysława Kawalca, Józefa Batorego, Adama Lazarowicza, Franciszka Błażeja, Karola Chmiela i Józefa Rzepkę. To o tyle istotne, że choć walka podziemia trwała i później, koniec IV ZG WiN był końcem Polskiego Państwa Podziemnego. Wyznaczenie święta na ten dzień zadaje kłam teoriom, jakoby pamięć o Żołnierzach Wyklętych stała w sprzeczności z pamięcią o Armii Krajowej. Bo Wolność i Niezawisłość było AK prostą kontynuacją.

Uroczystości w Warszawie

W środę, 1 marca br., w Warszawie trwają uroczystości upamiętniające bohaterów podziemia antykomunistycznego. O 9.00 w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL – byłym Areszcie Śledczym Warszawa-Mokotów przy ul. Rakowieckiej 37 – gdzie 72 lata temu komuniści zamordowali członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, przedstawiciele najwyższych władz państwowych i organizacji kombatanckich oddali hołd bohaterskim żołnierzom powojennego podziemia niepodległościowego. Złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą pułkownika Łukasza Cieplińskiego i jego podkomendnych. Podczas środowej uroczystości odczytane zostały fragmenty „Wytycznych ideowych” Zrzeszenia WiN, odezwy komendanta okręgu białostockiego AK-AKO podpułkownika Władysława Liniarskiego ps. Mścisław, raportu rotmistrza Witolda Pileckiego do 2. Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie oraz grypsu podpułkownika Łukasza Cieplińskiego napisanego do żony w mokotowskiej celi śmierci. Odczytano list od Prezydenta RP. Przemówienia wygłosili szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.

Wspomnienie na Łączce

Jak co roku ważnym punktem obchodów są organizowane w samo południe uroczystości na tzw. „Łączce” – kwaterze „Ł” na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. W latach 1945-1956 w masowych grobach komuniści pogrzebali co najmniej 276 więźniów zamordowanych przez funkcjonariuszy komunistycznych organów bezpieczeństwa publicznego. Wśród ofiar czerwonego terroru znajdowali się m.in. oficerowie i żołnierze Armii Krajowej, organizacji „Wolność i Niezawisłość”, Narodowych Sił Zbrojnych, Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, „Cichociemni”, Powstańcy Warszawscy, kawalerowie Virtuti Militari i skazani pod fałszywymi zarzutami oficerowie „ludowego” Wojska Polskiego.

(UDSKiOR, mat. pras.)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img