wtorek, 23 kwietnia, 2024

Zbrodnia wstrząsnęła stolicą. Wpadł zabójca z Nowego Światu

Ta zbrodnia wstrząsnęła stolicą i całą Polską. Młody człowiek przyjechał do Warszawy, miał plany. Zginął, bo stanął w obronie kobiet. Policja złapała jednego ze sprawców

W poniedziałek, 30 stycznia stołeczni policjanci złapali Łukasza G., jednego z podejrzanych o zabicie człowieka na nowym świecie. Do zbrodni doszło w nocy, z 7 na 8 maja. Zatrzymany 26-latek miał wcześniej konflikty z prawem.

O złapaniu sprawcy poinformowała na Twitterze Komenda Stołeczna Policji. „Dziś policjanci Wydziału ds. Poszukiwań i Identyfikacji Osób oraz Wydziału Terroru Kryminalnego i Zabójstw zatrzymali Łukasza G. poszukiwanego w związku z zabójstwem na Nowym Świecie. Podstawą poszukiwań był list gończy wystawiony przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie” – poinformowała policja. W maju zbrodnia na Nowym Świecie wstrząsnęła całą Polską.

Potworna tragedia

Nowy Świat, jako reprezentacyjna ulica Śródmieścia w wiosenne, ciepłe weekendy przyciąga tłumy. Nie inaczej było w nocy, z 7 na 8 maja 2022 roku. Maciej, 29-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego niedługo wcześniej przyjechał do stolicy. Miał wiele planów, chciał pracować w Warszawie. Feralnej nocy jak wielu warszawiaków i turystów był na Nowym Świecie. Przyszli tam też Łukasz G., Sebastian W. i Dawid M. Pierwszy był już notowany. Wg  doniesień medialnych sąd skazał prawomocnie G. za udział w podpaleniu klubu nocnego na Foksal 16 września 2019 roku. Dziesięć dni przed planowanym otwarciem. Jak wykazało śledztwo sprawcy działali na zlecenie bezpośrednich konkurentów biznesowych właścicieli lokalu. Za współpracę przy dokonaniu pożaru prawomocnie na trzy lata więzienia sąd skazał G. Wyrok uprawomocnił się 6 maja. Dwa dni później, w nocy z 7 na 8 maja bandzior znalazł się z kolegami na Nowym Świecie. Tam sprawcy spotkali ofiarę.

Krwawa zbrodnia

Maciej przybył do stolicy z Tucholi, w województwie kujawsko-pomorskim. Miał 29 lat. Jego pasją była muzyka. Miał podjąć pracę jako DJ w lokalu w stolicy. W weekendową noc z 7 na 8 maja natknął się na Łukasza G., Sebastiana W. i Dawida M. Mężczyźni wulgarnie obrażali kobiety. Maciej stanął w obronie kobiet, mężczyźni wpadli w szał. Pobili pokrzywdzonego, wciągnęli do bramy, ranili ostrym narzędziem. Ranny mężczyzna zdołał jeszcze wejść do sklepu. Jak informowały media, mocno poturbowany mężczyzna wyszedł z bramy i wszedł do nocnego sklepu. Krwawił z nosa, wydawało się, że po prostu się przewrócił, albo ktoś go uderzył. Gdy osunął się na ziemię okazało się, że ma też rany kłute pleców. Obsługa próbowała go ratować, ale pokrzywdzony zmarł. Początkowo w mediach pojawiło się szereg dezinformacji. Między innymi na temat narodowości sprawców, którymi mieli być obcokrajowcy. Okazało się, że Polakiem był zarówno zamordowany mężczyzna, jak i jego zabójcy.

Sprawca złapany

Policja na podstawie listu gończego opublikowała wizerunki początkowo dwóch sprawców, Łukasza G. (26 l.) i Sebastiana W. (23 l.). Po kilku dniach ujawniła kolejny wizerunek, Dawida M.  24-latka z Warszawy. Minęło kilka miesięcy. W poniedziałek, 30 stycznia 2023 roku Komenda Stołeczna Policji poinformowała w swoich mediach społecznościowych o zatrzymaniu Łukasza G. Mężczyzna w chwili zatrzymania nie stawiał oporu. Za zabójstwo grozi kara od ośmiu do piętnastu lat więzienia, dwudziestu pięciu lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie.

(twitter.com, Telegraf24, policja, RMF 24)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img