poniedziałek, 6 maja, 2024

Polacy budują platformę, która zmieni służbę zdrowia

Przekazywanie danych równie ważne dla medycyny jak dawstwo krwi czy narządów. Polacy budują globalną platformę do wymiany takich informacji.

Polski start-up tworzy wyjątkową platformę. Dzięki niej osoby, które chcą podzielić się informacjami o swoim zdrowiu, będą mogły to zrobić w bezpieczny sposób. Dane przekazywane przez dawców będą anonimizowane i szyfrowane. Dzięki nim instytuty i ośrodki kliniczne na całym świecie zyskają specjalną bazę. Będzie na niej można tworzyć algorytmy diagnostyczne czy oceniać skuteczność projektowanych dopiero terapii.

Globalny system danych medycznych

„Data Lake to globalny system dawstwa danych medycznych, taki jak system dawstwa krwi. Każdy pacjent w świadomy sposób może zgodzić się na wykorzystanie swoich danych medycznych na cele badawczo-rozwojowe. Zachować nad nimi pełną kontrolę i dostać za to wynagrodzenie. Z drugiej strony to jest pierwszy tego rodzaju system. Pozwala odbiorcom danych, czyli naukowcom z całego świata, w sposób zgodny z prawem, transparentny i demokratyczny mieć dostęp do danych medycznych. Takich, których potrzebują do badań nad nowymi formami terapii, diagnostyki” – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Wojciech Sierocki. Prezes i współzałożyciel Data Lake. Polacy tworzą rozwiązanie, które będzie międzynarodową bazą danych medycznych. Pacjenci, którzy chcą przekazać informacje o swoich chorobach i leczeniu, udzielają odpowiednich zgód. Może to zrobić każda osoba pełnoletnia. Niezależnie od tego, czy jest zdrowa, czy chora. Z jakimi chorobami ewentualnie się zmaga lub jakie leki przyjmuje. Jak podkreśla Wojciech Sierocki, nie ma żadnych kryteriów wyłączających przekazanie danych.

Na podstawie oświadczeń woli pacjentów szpitale i placówki ochrony zdrowia proszone są o przekazanie danych. Po ich skompletowaniu i zanonimizowaniu Data Lake przekazuje je ośrodkom badawczym. „Współczesna medycyna to jest medycyna oparta na faktac. Medycyna oparta na danych. W coraz większym zakresie korzystamy z algorytmów sztucznej inteligencji. W zasadzie rozwój każdej technologii medycznej, z której obecnie korzystają profesjonaliści ochrony zdrowia, oparty jest o dane. To dane pozwoliły nam historycznie zwalczyć taką chorobę jak sepsa. Dane będą kluczem do tego, żeby zaadresować wiele wyzwań, przed którymi stoi współczesny system ochrony zdrowia – podkreśla Wojciech Sierocki. Jak zauważa, dziś główną barierą w szerokim wykorzystaniu danych medycznych jest brak zaufania. Tym, co może niepokoić osoby zastanawiające się nad przystąpieniem do programu, może być kwestia bezpieczeństwa danych. Jak informują twórcy platformy, zapewniają ją najnowsze technologie kryptograficzne. „Kluczowa dla rozwoju systemu jest technologia blockchain. Pozwala ona zbudować zaufanie między różnymi uczestnikami systemu – uważa ekspert.

Wyzwanie, przed którym wszyscy stoimy

Można dzięki niej w transparentny sposób śledzić wszystkie operacje, które mają miejsce na zgodach pacjenta. Ale również na samych danych medycznych” – uważa prezes i współzałożyciel Data Lake. Każda operacja związana z danymi jest w systemie szyfrowana i zapisywana w trwały sposób. Przed przekazaniem informacji system usuwa z nich wszelkie dane osobowe, które mogłyby posłużyć do identyfikacji dawcy. Uczestnicy programu otrzymują też token Dawcy Danych – $LAKE, który można wykorzystywać m.in. w głosowaniu nad sprawami związanymi z rozwojem inicjatywy. „Wyzwaniem, przed którym stoimy obecnie jako społeczeństwo, jest z jednej strony ogromna i coraz bardziej niezaspokojona potrzeba dostępu do danych na potrzeby rozwoju medycyny. Z drugiej ochrona prywatności pacjenta. Naszym zdaniem jest jeden legalny, transparentny i etyczny sposób uzysjania dostępu do danych po to, żeby rozwijać nowe technologie. To idea dawstwa.

W ostatnich tygodniach założyciele Data Lake wraz z Fundacją Podaruj Dane prowadzili kampanię w kilku placówkach ochrony zdrowia w Polsce. Proowali ideę dawstwa danych. System uzyskał już pierwsze zgody i zaczęły do niego spływać dane pacjentów. Jak podkreślają inicjatorzy kampanii, reakcja ludzi wskazuje na to, że są chętni do przekazywania swoich danych do celów naukowych. W kolejnych etapach pilotażu Data Lake skupi się na powiększaniu sieci placówek medycznych współpracujących z platformą. Twórcy start-upu liczą, że w przyszłości możliwe będzie wyjście także na szeroki rynek europejski. Prowadzą już rozmowy z przedstawicielami Komisji Europejskiej na temat budowanego systemu i prawnych aspektów przekazywania danych medycznych.

Rynek z obrotem 29 milionów dolarów

Według Grand View Research rynek analityki danych medycznych w 2021 roku osiągnął obroty ponad 29 mld dol. Do 2030 roku wycena osiągnie pułap niemal 168 mld dol. O możliwościach, na jakie pozwala dawstwo danych, przedstawiciel Data Lake opowiadał podczas jednego z Thursday Gathering, cyklicznych imprez dla społeczności innowatorów. Odbywają się one w każdy czwartek w warszawskim Varso z inicjatywy Fundacji Venture Café Warsaw.

(Newseria)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img