22 kościoły w kilkanaście godzin okradło na Mazowszu pomysłowe małżeństwo. Na gościnne występy 40-letnia kobieta i jej 27-letni mąż przyjechali z Białegostoku. W aucie mieli mefedron. Wpadli w Czerwonce.
40-letnia pani namówiła do przestępczego procederu swojego młodszego o 13 lat męża. Na akcję para wyruszyła w Dzień Niepodległości. Jak informuje mazowiecka policja, 11 listopada po południu policjanci Wydziału Kryminalnego w Czerwonce zauważyli kobietę, gdy wybiegła z kościoła. Wsiadła do zaparkowanego w pobliżu auta. Mundurowych zainteresował pośpiech 40-latki i fakt, że w tym czasie nie było nabożeństwa. Zainteresowało to mundurowych. W samochodzie była kobieta i jej 27-letni mąż. Podczas sprawdzenia ich samochodu policjanci znaleźli i zabezpieczyli mefedron, klucze, metalowy chwytak i kilkaset złotych. Para przyznała, że pieniądze pochodzą z kościelnych skarbonek, a klucze od jednego z kościołów. Jak ustali mundurowi w ciągu kilkunastu godzin para odwiedziła 22 kościoły w okolicznych powiatach. Podejrzanych policjanci osadzili w policyjnym areszcie. Pomysłodawcą włamań, według dotychczasowych ustaleń, była kobieta – relacjonuje policja. Para usłyszała zarzuty posiadania środków psychotropowych oraz usiłowania kradzieży z włamaniem. Małżonkom grozi im do 10 lat pozbawienia wolności – podsumowuje policja.