Były współpracownik Pawła Kukiza i koalicjant Konfederacji, wicepremier w rządzie PiS i prezydent Warszawy z Platformy Obywatelskiej. Wszyscy mogą znaleźć się na jednej liście wyborczej. Powstaje nowy ruch polityczny, którego fundamentem ma być Polskie Stronnictwo Ludowe oraz ruch Szymona Hołowni. A w koalicji mają się znaleźć dobrzy znajomi z rozmaitych ugrupowań.
Polskie Stronnictwo Ludowe, Polska 2050 Szymona Hołowni, Porozumienie Jarosława Gowina, Stronnictwo Demokratyczne oraz stowarzyszenie Piotra Liroya Marca – to nowa koalicja, jaka wg ustaleń serwisu Salon24 powstaje na polskiej scenie politycznej.
– To przede wszystkim mocny sygnał w kierunku Donalda Tuska, że nie będzie szerokiego, jednego bloku opozycji – mówi dr Andrzej Anusz, politolog z Instytutu Piłsudskiego. Jak podkreśla, najważniejsze siły nowej formacji to ruch Szymona Hołowni i Polskie Stronnictwo Ludowe. – Szymon Hołownia to wciąż efekt świeżości i spory potencjał, ale brak struktur. PSL to struktury, umocowanie w terenie. Stronnictwo Demokratyczne to zerowe poparcie, ale silna organizacja, duży majątek, fundacja. Wreszcie Liroy i Gowin – to wartość dodana, pokazanie, że te formacje mają pole działania, mają zdolność koalicyjną większą niż Donald Tusk – przekonuje ekspert.
Egzotyka? Może niekoniecznie
Koalicja może wydawać się egzotyczna, gdyż mają w niej być Liroy – jakiś czas temu łączony z Konfederacją, Piskorski – były prezydent Warszawy z Platformy Obywatelskiej, liberał, konserwatysta Gowin, niedawny wicepremier z PiS. Do tego umiarkowanie konserwatywne Polskie Stronnictwo Ludowe oraz bardziej postępowy ruch Szymona Hołowni. Nasi rozmówcy przypominają jednak, że taka współpraca nie jest niczym nowym.
– Lata temu ludzie z bardzo różnych środowisk budowali Warszawską Wspólnotę Samorządową. Była to koalicja od lewicy do narodowców, organizowała referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz. Stronnictwo Demokratyczne stanowiło tam bardzo silny element – mówi Arkadiusz Czak, z Południowopraskiej Wspólnoty Samorządowej, jeden z organizatorów akcji podpisów pod wnioskiem o odwołanie Gronkiewicz-Waltz. Jakie są szanse nowej formacji? Wg ekspertów może ona pozyskiwać wyborców zniechęconych do PiS, którzy nie są jednak przekonani do Donalda Tuska i PO.