poniedziałek, 6 maja, 2024

Sprzed firmy na Mazowszu porwali go bandyci. Wywieźli na Podkarpacie i grozili bronią

Horror przeżył właściciel firmy transportowej z powiatu łosickiego. Bandyci porwali go, wywieźli na południe Polski, grozili bronią i wyłudzili kody do sejfu. Zabrali milion złotych, potem porzucili mężczyznę w Rzeszowie. Związek zx porwaniem miał też wspólnik przedsiębiorcy.

To miał być normalny dzień, początek weekendu. W piątek, 4 marca 38-letni  przedsiębiorca z powiatu łosickiego, właściciel firmy transportowej właśnie miał iść do domu. Gdy wychodził z pracy, nagle złapali go nieznani mężczyźni. Wsadzili do auta i wywieźli  w nieznanym kierunku. Jak się później okazało, zawieźli go do Krosna, na Podkarpaciu. Sprawcy grozili uprowadzonemu bronią. On przekazał kody do sejfów, w których miał zgromadzone pieniądze. Przestępcy skradli w ten sposób ponad milion złotych. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, w poniedziałek 7 marca przestępcy zawieźli przedsiębiorcę do Rzeszowa i tam wypuścili.

Po dwóch dniach w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Radomiu funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o porwaniu. Od razu do pracy przystąpili policjanci z Wydziałów: Kryminalnego, Dochodzeniowo-Śledczego oraz Wywiadu Kryminalnego. Policjanci już po kilkudziesięciu godzinach ustalili, kto może stać za uprowadzeniem 38-latka. Dzień później mundurowi z Radomia wspólnie z policjantami z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystcznego Policji z Krakowa, na DK19 między Krosnem, a Rzeszowem, zatrzymali dwóch podejrzanych. To 50-latek i 59-latek, mieszskańcy Krosna – informuje policja. Jak się okazało,  kompanem porywaczy był wspólnik 38-latka, którego pokrzywdzony prosił o przekazanie pieniędzy przestępcom. W czasie przeszukania u 47-latka policjanci odnaleźli kilkaset tysięcy złotych oraz kilka sztuk broni. Sąd aresztował wszystkich trzech mężczyzn na trzy miesiące. Jak przypomina policja, za pozbawienie wolności oraz wymuszenie rozbójnicze grozi kara do dziesięciu lat więzienia.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img