środa, 15 maja, 2024

Budynek ambasady symbolem rosyjskiej dominacji w Polsce  (WYWIAD)

Dla mnie to wielki skandal, że przez tyle lat obiekty eksterytorialne, należące do Federacji Rosyjskiej znajdowały się na terenie stolicy. Dziś miasto Warszawa powinno się poważnie zastanowić nad przeniesieniem ambasady Federacji Rosyjskiej. Znajduje się ona w bliskim sąsiedztwie Ministerstwa Obrony Narodowej. I z uwagi na groźbę podsłuchów część siedziby MON przeniesiono. Ale to też ważne pod względem symbolicznym. Budynek ambasady znajduje się w bliskim sąsiedztwie Łazienek Królewskich. Rosyjski pałac wizualnie góruje nad Belwederem.  To drugi, po Pałacu Kultury i Nauki symbol rosyjskiej dominacji w Warszawie – mówi dr Andrzej Anusz. Opozycjonista w okresie PRL, politolog, Instytut Piłsudskiego.

Miasto Warszawa przejęło tzw. „Szpiegowo”, a więc budynki, w których w okresie zimnej wojny mieszkali sowieccy dyplomaci i ich rodziny. Teraz budynki są przejęte, zamieszkają w nich uchodźcy z Ukrainy. Dobra decyzja?

Dr Andrzej Anusz: Bardzo dobrze, że „Szpiegowo” zostało wreszcie przejęte. Dorastałem na Mokotowie. W latach 80-ych na murach tego szpiegowa pojawiały się napisy „Solidarność żyje”. Miało to ogromne znaczenie dla mieszkańców dzielnicy. Jako młodzi ludzie doskonale wiedzieliśmy co znajduje się w tym kompleksie budynków, kto w nich mieszka. A potem, gdy już sowieccy dyplomaci opuścili Warszawę, te budynki niszczały, robiły straszne wrażenie. Dlatego dobrze, że po latach udało się tę sprawę rozstrzygnąć.

Ale tych eksterytorialnych budynków w Warszawie jest więcej. Do tego znajdują się w pobliżu adresów ważnych dla strategicznego interesu państwa?

Dla mnie to wielki skandal, że przez tyle lat obiekty eksterytorialne, należące do Federacji Rosyjskiej znajdowały się na terenie stolicy. Dziś miasto Warszawa powinno się poważnie zastanowić nad przeniesieniem ambasady Federacji Rosyjskiej. Znajduje się ona w bliskim sąsiedztwie Ministerstwa Obrony Narodowej. I z uwagi na groźbę podsłuchów część siedziby MON przeniesiono. Ale to też ważne pod względem symbolicznym. Budynek ambasady znajduje się w bliskim sąsiedztwie Łazienek Królewskich. Rosyjski pałac wizualnie góruje nad Belwederem.  To drugi, po Pałacu Kultury i Nauki symbol rosyjskiej dominacji w Warszawie. A co do Pałacu Kultury i Nauki niektórzy mówili nawet, że należy go zburzyć. Ja nie byłem tak radykalny, jednak uważam, że należałoby jakoś go przekształcić. Dokonać jakichś zmian symbolicznych w elewacji itd…

Powiem szczerze – również byłem przeciwny wyburzeniu jako takiemu. Uważałem, że lepszym rozwiązaniem byłoby przekształcenie części pałacu na przykład w muzeum ofiar komunizmu. Zostawienie go jako ponury symbol epoki. Ale patrząc na to, jak bardzo ten budynek jest niefunkcjonalny w środku, jak długo trwa remont Sali Kongresowej, to zaczynam się zastanawiać, czy wyburzenie nie stanie się konieczne z przyczyn technicznych?

Tak, ja rozmawiałem niedawno z osobą pracującą przy remoncie Kongresówki. I człowiek ten mówił mi, że remont ślimaczy się, bo istnieją obawy, że wszystko się zawali. Tam podobno są jakieś błędy konstrukcyjne. Ale to nie mnie oceniać, nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Natomiast sprawa nie jest tak prosta, jakby się wydawało.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img