piątek, 3 maja, 2024

Prywatyzacja to bardzo zły pomysł

Problem pustostanów istnieje. Moim zdaniem jednak pomysł sprzedawania tych mieszkań jest bardzo szkodliwy. Oczywiście, najprościej jest sprzedać. Liberałowie od lat prywatyzację przedstawiają jako remedium na wszelkie zło. Cudowny środek. A ona nie jest cudownym środkiem. Powodem problemu mieszkaniowego w Warszawie jest nienawiść do ludzi biednych. Mieszkania są blokowane, nie ma taniego wynajmu. Kuleje system mieszkań socjalnych i komunalnych. A kuleje moim zdaniem z jednego powodu. Gdyby w stolicy system działał tak, jak powinien,  uderzyłoby to w potężne zyski deweloperów. To system działający wg prostej zasady. Ma przekonać warszawiaków, że na szybkie mieszkanie nie mają szans. I skłonić ich do wzięcia kredytu. Zyska bank, który kredyt przyzna. Deweloper, który dom z mieszkaniami postawi. Stracą najbiedniejsi. W stolicy są mieszkania, w których nie ma toalet. Są kamienice bez przyłączenia do ogrzewania. I nie dotyczy to tylko prawego brzegu. Bo znam taki przypadek także na Woli. Coś zrobić z tym trzeba. Ale prywatyzacja to nie jest dobry pomysł.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img