czwartek, 2 maja, 2024

Stadion Wembley oszalał. ANGLIA w WIELKIM FINALE mistrzostw Europy

Anglia pokonała na Wembley Danię 2:1 po dogrywce (w regulaminowym czasie  1:1) w półfinale mistrzostw Europy. W niedzielę, 11 lipca w wielkim finale Synowie Albionu zmierzą się z Włochami.

 

W pierwszych minutach do ataku  ruszyli Anglicy, jednak po chwili inicjatywę przejęła Dania. Anglicy oddali inicjatywę w środku pola, a Duńczycy byli zespołem wyraźnie lepszym. W 30 minucie fenomenalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Mikkel Damsgaard. Pickford był bez szans, a Duńczycy objęli prowadzenie. Po 9 minutach najpierw Sterling w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek ze Schmeichelem. Chwilę później piłka wpadła jednak do siatki. Strzelał Sterling, ale ostatni piłki dotknął kapitan Duńczyków, Kjaer i to jemu przyznano bramkę samobójczą. Było 1:1 i  takim rezultatem skończyła się pierwsza połowa, choć mimo remisu zdecydowanie lepszym zespołem byli Duńczycy. W drugiej części obraz gry zmienił się o 180 stopni. Przewagę uzyskali Anglicy, i z minuty na minutę była to przewaga coraz bardziej miażdżąca. Po Duńczykach widać było trudy spotkania ćwierćfinałowego z Czechami, rozegranego w upalnym Baku. W 74 minucie była akcja, po której sędzia mógł podyktować karnego dla podopiecznych Garetha Southgate’a – ewidentnie faulowany był Harry Kane,  ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia. W doliczonym czasie gry  (aż sześć minut) Duńczycy rozpaczliwie bronili się we własnym polu karnym, Anglikom nie udało się tej obrony sforsować. Mecz skończył się wynikiem 1:1. Doszło do dogrywki, w której od początku miażdżącą przewagę uzyskali Synowie Albionu. Z każdą minutą coraz wyraźniej było widać, że podopieczni Southgate’a  dążą do zdobycia decydującej bramki, ich rywale grają o przetrwanie, by ewentualny awans rozstrzygnąć w konkursie rzutów karnych. W 104 minucie sędzia po zdarzeniu ze Sterlingiem podyktował kontrowersyjny rzut  karny. Sterling faktycznie w polu karnym upadł, ale ciężko jego kontakt  z obrońcą uznać za faul. Można ironicznie stwierdzić, że to, co Anglikom sędzia zabrał w regulamiowym czasie gry, „oddał” w dogrywce. Harry Kane uderzył, Schmeichel odbił piłkę, ale dobitka angielskiego snajpera była już skuteczna. Było 2:1 dla Anglii. W drugiej części dogrywki gospodarze spokojnie kontrolowali przebieg gry, nie pozwalając rywalom nawet zbliżyć się do własnej bramki. Ostatecznie Anglicy pokonali Danię 2:1 i to oni zmierzą się w niedzielę z reprezentacją Włoch w finale mistrzostw Europy UEFA Euro 2020 (rozgrywanych w 2021 roku).

fot. domena publiczna

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img