Foki z warszawskiego ogrodu zoologicznego przeszły kompleksowe badania. Badano im krew, pobrano wymazy, informuje ZOO.
„W ciągu ostatniego tygodnia przeprowadziliśmy obszerny przegląd naszych fok. Pobraliśmy im krew i wymazy do badań, odrobaczyliśmy je oraz sprawdziliśmy ich wagi. Krew od płetwonogich pobiera się zazwyczaj z tylnych płetw, ponieważ cała reszta ciała jest pokryta grubą warstwą tłuszczu. Poza tym, jak możecie zauważyć, przed pobraniem krwi pod i na płetwie położone są termofory z ciepłą wodą, żeby rozszerzyć naczynia krwionośne i ułatwić oraz przyspieszyć cały proces. Tylne płetwy fok mają po 5 palców, każdy zakończony pazurem, jednak foki nie są w stanie zrobić nimi krzywdy, ponieważ tylne kończyny są skierowane do tyłu i pełnią tylko funkcję napędową podczas pływania. Dziewczyny zniosły dzielnie całe badanie i szybko wróciły do świeżo umytego basenu” – informuje zoo.
(Warszawski Serwis Prasowy)