Komputer, skrzynkę bezpieczników, pompy paliwa – te części samolotu odnaleźli policjanci u mieszkańca powiatu otwockiego. Z kolei narzędziowa skrzynka lotnicza została już sprzedana, okazało się, że jest na południu Polski. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut kradzieży, grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o kradzież części do ultralekkiego samolotu. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji na terenie powiatu otwockiego, jednemu z producentów ultralekkich samolotów, skradziono specjalistyczny osprzęt do samolotu zamówionego przez prywatnego kontrahenta. Urządzenia te były warte prawie 50 tysięcy złotych. Policjanci rozpoczęli pracę przy sprawie. Jedna z nich zakładała, że kradzieży mogły dokonać osoby z branży mechanicznej, które realizowały prace montażowe przy samolotach. Do policyjnego aresztu trafił podejrzany w tej sprawie 39-latek. Następnie dochodzeniowcy z Karczewa przedstawili mu zarzut popełnienia kradzieży. Sąd aresztował mężczyznę. Po odkonwojowaniu podejrzanego do zakładu karnego, policjanci pracując przy sprawie dowiedzieli się, że ostatni fant w postaci lotniczej skrzynki narzędziowej trafił do odbiorcy w województwie podkarpackim. Po kontakcie z mieszkańcem południa Polski, zabezpieczono skrzynkę. Tym samym wszystkie skradzione przedmioty odzyskano – podaje policja.
(źródło: Policja.pl)