piątek, 29 marca, 2024

Nie chciała jechać, ale spowodowała wypadek

Niecodzienne zdarzenie na Mokotowie. Dziewczyna po wódce wsiadła do auta, jak twierdzi tylko po to, by wziąć pieniądze. Ale samochód ruszył. 17-latka uderzyła w ścianę. Grozi jej więzienie.

fot. Policja

Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, kilka minut po 1:00 w nocy w okolicy ulicy Domaniewskiej na warszawskim Mokotowie przypadkowy świadek usłyszał krzyki kobiety, która mówiła, żeby ktoś ją zostawił. Wezwani na miejsce policjanci zauważyli toyotę stającą przy ścianie jednego z budynków. Wewnątrz siedziała młoda kobieta, a obok stał mężczyzna, który kazał jej opuścić auto. Policjanci ustalili, że 17-latka nagle wymknęła się ze spotkania towarzyskiego. Samowolnie wzięła kluczyki do pojazdu 24-letniego kolegi i zeszła na parking. Następnie wsiadła za kierownicę i uruchomiła silnik. Nie umiała zapanować nad samochodem, który ruszył, uderzając w ścianę budynku, uszkadzając elewację. Kiedy właściciel samochodu zorientował się, co się stało, zbiegł na dół i próbował wyjąć z pojazdu nierozważną znajomą. W trakcie czynności nastolatka przyznała, że piła wódkę, a do samochodu przyszła po pieniądze. Włożyła kluczyć do stacyjki, lekko nacisnęła jedną z dźwigni i samochód sam ruszył. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzaną. Nastolatce grozi kara do dwóch lat więzienia. Musi tez zapłacić za wyrządzone szkody – informuje policja. (źródło: policja.pl)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img