czwartek, 25 kwietnia, 2024

Wybory widmo, czyli cicho sza… Telegraf przełożony

Czekają nas wybory widmo. To znaczy wiadomo, że się one nie odbędą, ale formalnie są. A więc czeka nas także… cisza wyborcza. To chyba największe kuriozum sytuacji, w której się znaleźliśmy. W związku z tym najbliższy nr Nowego Telegrafu Warszawskiego ukaże się nie w sobotę, 9 maja ale w poniedziałek, 11 maja. 

Onwodowa Komisja Wyborcza, zdj. ilustr. fot. Adrian Grycuk By Adrian Grycuk – Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=44665418

Można się na porozumienie Kaczyńskiego z Gowinem zżymać. Ale w sumie mogło być gorzej. Stan wyjątkowy ograniczałby wolność, stan klęski żywiołowej można przedłużać bez końca. Na zmianę konstytucji, którą postulowaliśmy na naszych łamach nie było zgody politycznej. Rozwiązanie ze stwierdzeniem nieważności wyborów i głosowaniem ponownym jest koślawe, ale chociaż unikamy dwóch problemów – koszmaru z majowymi wyborami oraz chaosu po nich. Oczywiście są wątpliwości – o nich napiszemy jutro. Ale lepiej, że głosowania w maju nie będzie. Chociaż nie. Będzie. Będzie głosowanie widmo, bo formalnie czekają nas w najbliższą niedzielę wybory. A więc czeka nas też cisza wyborcza. A to bezpośrednio wpływa na naszą gazetę. Najbliższy nr Nowego Telegrafu Warszawskiego ukaże się nie w sobotę, 9-go maja, ale w poniedziałek, 11-go. (NTW).

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img