czwartek, 16 maja, 2024

Niepokojące znaki na drzwiach. Nie tylko na Zbaraskiej. Apel o ostrożność

Nie milkną echa informacji o dziwnych znakach, które ktoś wymalował przy drzwiach kamienicy przy ulicy Zbaraskiej na Grochowie. Nie brak głosów o podobnych znakach także w innych dzielnicach. Zdaniem emerytowanego policjanta, z którym rozmawialiśmy, działanie mieszkańców było prawidłowe.

O sprawie pisaliśmy kilka dni temu. W kamienicy przy ulicy Zbaraskiej pojawiły się dziwne znaki. Według mieszkańców mogą być to informacje, które przekazują sobie przestępcy. W komentarzach pod materiałem w mediach społecznościowych zdarzyły się owszem takie, które sprawę bagatelizowały, bądź przypisywały zainteresowanie tematem sezonowi ogórkowemu (w tym roku w związku z kampanią wyborczą o sezonie ogórkowym możemy akurat zapomnieć -red.). Większość osób przyznała jednak, że podobne napisy pojawiają się m.in. na Wawrze, Żoliborzu, Gocławiu, Grochowskiej. Co na to policja? Oczywiście wie o sprawie, bo powiadomili ją mieszkańcy. Jedynym działaniem, jaki może podjąć, to uważniej przyjrzeć się wybranym adresom. Wszczęcie innych działań nie ma sensu, bo jedyne, o co na razie można by było oskarżyć osoby piszące po ścianach, to wandalizm.

Pan Piotr, emerytowany aspirant policji, z którym rozmawialiśmy, mówi jednak, że działanie lokatorów było jak najbardziej prawidłowe. – Zrobili wszystko, co w tej sytuacji było można. Gdy zweryfikowali, że napisy nie są dziełem administracji, nagłośnili sprawę. Prawidłowo zadziałała też administracja, informując, że taka sytuacja miała miejsce. Policja nie ma tu na razie nic do roboty, ale dobrze, że o sprawie jest powiadomiona – dodaje. Jak zaznacza, istotne jest, by obserwować kto nowy, obcy pojawia się w naszej okolicy. Mieszkańcy są zaskoczeni o tyle, że zdecydowaną większość mieszkań w okolicy stanowią lokale komunalne, ludzie nie są najbogatsi. – To akurat bez znaczenia na tym etapie, bo złodzieje na razie robią rozeznanie. Natomiast mieszkańcy oczywiście mogą inwestować w monitoring, co kosztuje. Ale nie ma lepszej ochrony niż dobrze funkcjonująca współpraca sąsiedzka – tłumaczy nasz rozmówca. Do sprawy będziemy wracać.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img