Kolejna tragedia na wodzie. Tym razem w miejscowości Brok w rzece Bug utonął 53-latek. Poszukiwania trwały kilka dni. Od początku wakacji (a więc zaledwie w ciągu trzech tygodni) na Mazowszu utopiło się kilkanaście osób. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych!
Jak informowało Radio Dla Ciebie, w niedzielę wieczorem, mieszkaniec Warszawy wszedł do Bugu w miejscowości Brok. Niestety nie wypłynął, nie dał znaku życia. Poszukiwania w niedzielę nie dały rezultatu. W poniedziałek kontynuowała je specjalistyczna grupa płetwonurków.
Tragiczny bilans wakacji
Według Radia Dla Ciebie tragedia w Broku to już piętnaste utonięcie na Mazowszu od początku wakacji. W ubiegłym tygodniu, w nocy z niedzieli 3 lipca, na poniedziałek 4 lipca w zalewie rzeki Wilga utopił się starszy mężczyzna, mieszkaniec powiatu Garwolińskiego. Najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku. W niedzielę, 3 lipca w Warszawie utopił się 39-latek. Jego zwłoki służby wyłowiły z Jeziora Czerniakowskiego. W poprzedni weekend doszło też do dwóch tragedii z udziałem kajakarzy. Na Jeziorze Górskim w miejscowości Grabina w powiecie płockim pływali dwaj kajakarze, 24-letni i 21-letni. Ich kajak wywrócił się. Starszy z mężczyzn dopłynął do brzegu. Młodszy niestety utonął. Jego ciało po kilku godzinach wyłowili strażacy.
Również w weekend w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego utopił się kajakarz, 19-letni obywatel Turcji. W wtorek, 28 czerwca mężczyzna utonął w Parku Mazowsze w Pruszkowie. W poniedziałek 27-czerwca 27-latek utonął w Sokołowie k. Pruszkowa. Służby wyłowiły też ciało w Parku Mazowsze w Pruszkowie. Również w poniedziałek para młodych ludzi poszła na plażę w Wieliszewie. 19-letni chłopak poszedł się kąpać. Gdy nie wypłynął dziewczyna wszczęła alarm. Niestety, mężczyzna utonął. W niedzielę, 26 czerwca nad zbiornikiem Glinianki w Zielonce utopił się 40-letni mężczyzna. Tragicznym dniem była sobota, 25 czerwca. W gliniankach Hosera w Pruszkowie utonął 47-latek. W Puchałach pod Pruszkowem 28-latek. 50-letni wędkarz utopił się w Otwocku.
Stosujmy się do zasad bezpieczeństwa
Przyczyną utonięć jest najczęściej brawura, kąpiel w miejscu do tego nie przeznaczonym, alkohol. Warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Przede wszystkim jeśli chcemy się kąpać, wybierajmy wyłącznie zbiorniki pewne, kąpieliska strzeżone. Tylko wtedy, gdy jest przy nich ratownik. Nie przeceniajmy własnych możliwości, nie szarżujmy. POD ŻADNYM POZOREM nie wchodźmy do wody po spożyciu alkoholu. Nawet niewielka jego ilość, która nie czyni nas osobami nietrzeźwymi, w wodzie zmienia naszą reakcję i osłabia organizm. Stanowi śmiertelne zagrożenie. Uważajmy na szok termiczny. Zanim rozgrzani wejdziemy do chłodnej wody, przygotujmy się.
Do zbiornika wchodzimy stopniowo – najpierw zanurzamy stopy, obmywamy się wodą, a gdy organizm się przyzwyczai, możemy wejść głębiej. Gdy korzystamy ze sprzętów wodnych, typu łódki, kajaki, rowery wodne, bądźmy wyposażeni w kapoki ratunkowe. Gumowe kółka i materace nie służą do wypływania na głęboką wodę! Wreszcie – nie skaczmy do wody na tzw. główkę. W przypadku zbyt płytkiego zbiornika może się to skończyć śmiercią lub kalectwem. Pilnujmy też dzieci. Róbmy wszystko, by odpoczynek nad wodą był przyjemnością, a nie kończył się tragedią.