Wielka tragedia w Wyszkowie, na Mazowszu. W nocy z poniedziałku na wtorek spalił się tam dom jednorodzinny. Strażacy znaleźli ciała dwóch kobiet. Najprawdopodobniej wcześniej zostały zamordowane.
Jak informuje Straż Pożarna z Wyszkowa, zgłoszenie o pożarze przy Białostockiej przyszło o 3.24 w nocy z poniedziałku na wtorek. Na miejsce przybyła straż pożarna, w akcji brało udział siedemnastu strażaków.
Dramatyczna akcja
„Po przybyciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania ustalono, że ogień znajduje się w jednym z pokoi parterowego budynku mieszkalnego, a w pozostałych pomieszczeniach występuje intensywne zadymienie. Z informacji uzyskanych od osób postronnych ustalono, że w środku mogą znajdować się ludzie” – napisali strażacy na Facebooku.
„Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu jednego prądu wody w natarciu na pożar. Jednoczenie w trakcie działań odnaleziono dwie osoby wewnątrz budynku. Natychmiast przystąpiono do ewakuacji i udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy. Następnie osoby poszkodowane zostały przekazane przybyłym na miejsce Zespołom Ratownictwa Medycznego. Po opanowaniu i ugaszeniu pożaru wszystkie pomieszczenia przewietrzono oraz sprawdzono miernikami wielogazowymi” – informowała Straż Pożarna z Wyszkowa. Sama akcja trwała godzinę i czterdzieści minut, ogień strażacy ugasili.
Kobiety zginęły przed pożarem?
Niestety, kobiety, które znajdowały się w domu poniosły śmierć. We wtorek media przekazały kolejną przerażającą informację. Kobiety nie zginęły w pożarze, gdy pojawił się (bądź został podłożony) ogień już nie żyły. Według informacji RMF FM jedna z ofiar miała rany kłute. Druga – obrażenia głowy. Zaś policja poszukuje męża jednej z kobiet. Z kolei TVN Warszawa informował, że policjanci i śledczy prowadzą postępowanie, w którym jedną z hipotez jest zabójstwo.