Mieszkanka Bemowa rozłożyła na klatce schodowej parówki z haczykami wędkarskimi. Pies jej znajomej zjadł przynętę. Ledwo go odratowali. Teraz kobieta odpowie za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, do policjantów na Bemowie zgłosiła się kobieta. Powiedziała, że jej pies cierpi z powodu zjedzonego pokarmu, w którym był ostry przedmiot. Kobieta dodała, że zabrała psa do weterynarza, który przeprowadził szczegółowe badania. Potwierdziły one najgorsze przypuszczenia. Psa ktoś chciał zabić! Kryminalni przeanalizowali monitoring. Okazało się, że związek ze sprawą ma znajoma pokrzywdzonej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta rozkładała na klatce schodowej parówki, w których były ukryte haczyki wędkarskie. Swoim zachowaniem naraziła zwierzę na cierpienie lub śmierć – informuje policja. Wcześnie rano pojechali na miejsce zamieszkania kobiety. Zatrzymali ją i zawieźli do komisariatu. Tam podejrzana usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Policjanci prowadzą dalsze ustalenia – nie wykluczone, że ofiar kobiety było więcej. Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.