czwartek, 2 maja, 2024

Wpłaciła pieniądze na rezerwację mieszkania. Została oszukana

Wpadł drugi oszust, który wraz z kolegą oszukał kobietę. Sprawcy oferowali do sprzedania mieszkanie, którego nie byli właścicielami. Wzięli zaliczkę na rezerwację. Pokrzywdzona nie kupiła mieszkania, straciła pieniądze.

Jak przypomniała Komenda Stołeczna Policji, pod koniec listopada do bielańskiej policji zgłosiła się kobieta. Powiedziała, że  oszust oszukał ją na jednym z portali sprzedażowych. Pokrzywdzona w Internecie znalazła mieszkanie. Podobała jej się, postanowiła, że je kupi. Przebywała jednak poza granicami kraju. Nie miała możliwości osobistego spotkania się ze sprzedającymi mieszkanie. Wpłaciła na wskazane konto 10 000 złotych tytułem rezerwacji oferowanego jej mieszkania – informuje policja. Do dziś mieszkania nie ma. Bo sprzedawcy nie byli jego właścicielami. Jak można się domyślić kobieta nie otrzymała również pieniędzy za zwrot rezerwacji.

Jak informuje policja, sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Funkcjonariusze w połowie grudnia udali się do miejsca zamieszkania 20-letniego sprzedawcy i zatrzymali go. Mężczyzna w komendzie przy ulicy Żeromskiego usłyszał zarzut.

Drugi mężczyzna został zatrzymany kilka dni temu w swoim mieszkaniu i przewieziony do komendy przy ulicy Żeromskiego. On również usłyszał zarzut oszustwa. Okazało się, że 21-latka poszukuje sąd w Skierniewicach i prokuratura w Pułtusku. Mężczyzna trafił do aresztu śledczego celem odbycia kary pozbawienia wolności.

Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat ośmiu – przypomina policja.

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img