sobota, 4 maja, 2024

Nie miał maseczki. 25 lat spędzi w więzieniu

Najbliższe ćwierć wieku spędzi w więzieniu mężczyzna, którego zatrzymali policjanci na Bielanach. Na przełomie tysiącleci zabił człowieka. Wpadł przez brak maski.

45-letni mężczyzna, który na Bielanach nie założył maseczki, nie spodziewał się jakie skutki przyniesie jego zachowanie. Dwadzieścia lat temu dokonał zabójstwa. Sąd skazał go prawomocnie na 25 lat więzienia. Przez dwie dekady skutecznie ukrywał się przed organami ścigania i wymiarem sprawiedliwości. Mylił tropy. Czuł się bezkarny. Wpadł teraz, a wszystko przez brak maseczki. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, dzielnicowi z Bielan przy jednym ze sklepów w dzielnicy, na ulicy Broniewskiego sprawdzali, czy ludzie stosują się do obostrzeń covidowych. Zauważyli mężczyznę, który nie miał maseczki. Wydał im się znajomy. Zatrzymali 45-latka.  Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez sąd okręgowy. 20 lat temu… zabił człowieka. Był skazany na 25 lat więzienia. Policjanci przewieźli zabójcę do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe lata. Trwa policyjna akcja „Poszukiwany” nadal trwa. Policjanci sprawdzają miejsca, w których osoby ukrywają się przed wymiarem sprawiedliwości – przypomina policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img